Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rowerzyści z Pruszcza pojechali na finał XXII Wielkiego Przejazdu Rowerowego Metropolii Gdańskiej! [ZDJĘCIA, WIDEO]

Danuta Strzelecka
Fot. Danuta Strzelecka
Rowerzyści z Pruszcza i okolic dołączyli do Peletonu Tczewskiego i pojechali do Sopotu na finał XXII Wielkiego Przejazdu Rowerowego Metropolii Gdańskiej!

Dzisiaj, 10 czerwca, XXII Wielki Przejazd Rowerowy Metropolii Gdańskiej! Jak co roku, wielbiciele dwóch kółek wspólnie świętują, jednocześnie promując i zachęcając do użytkowania roweru – jako najzdrowszego środka komunikacji przyjaznego miastu!

Rowerzyści z Pruszcza i okolic licznie dołączyli do Peletonu Tczewskiego, który rano wyruszył w drogę, by zatrzymać się w Faktorii na krótki odpoczynek i by kolejni rowerzyści mogli do nich dołączyć.

Zobacz: Noc bibliotek w Pruszczu Gdańskim - rozmowy o himalistach

- Zabrałem żonę i wnuczkę i jedziemy - mówi pan Zdzisław z Pruszcza Gdańskiego. - W ub. roku jechałem do samego końca, do Sopotu, na wielki finał. Coś pięknego, jak wszyscy rowerzyści zjeżdżają z górki z różnych stron. I bardzo fajna impreza. Są konkursy, np. na najlepsze przebranie. Niektórzy całą drogę pokonują w fantazyjnym przebraniu, np. pora. W tym roku jedziemy tylko do Gdańska. Będziemy mieli fajny powrót - jest świetna ścieżka rowerowa z Gdańska do Pruszcza.

Zobacz: 14. Biesiada Trąbki w Trąbkach i ustanowie rekordu Polski w jednoczesnej grze na trąbce

Pani Oliwia z mężem startowali z Tczewa.

- Trzeci raz bierzemy udział w Wielkim przejeździe - mówi pani Oliwia. - Fajna impreza. Można poznać wielu ciekawych ludzi. Jak jedzie się już kolejny raz, to rozpoznajemy się.

- Z Tczewa mamy długą trasę do pokonania, ale na rowerze jest przyjemnie. Upał nie jest taki straszny. W ubiegłym roku licznik pokazał prawie 130 km w obie strony. Na pewno nie można wsiąść na rower z biegu w taką trasę. Wcześniej trzeba trochę pojeździć żeby organizm przygotować.

Wśród startujących z Pruszcza znalazł się pan Arek z Gdyni z rowerem ... poziomym.
- Inaczej się na nim jeździ niż na zwykłym. W zasadzie trzeba się na nowo uczyć jeździć, ale komfort jazdy jest dużo wyższy. Jest to samoróbka z kwadratową ramą, waży ok. 20 km. Dodatkowym wyposażeniem jest kamerka. bardzo się przydaje podczas jazdy. Dzięki niej wzrasta kultura jazdy kierowców samochodów. Jak widzą kamerę, to częściej się zatrzymują, przepuszczają, omijają szerszym łukiem. Chociaż to ostatnie to pewnie dlatego, żeby lepiej się przyjrzeć temu dziwolągowi - śmieje się pan Arek. - Chociaż jestem z Gdyni, jadę z Tczewa. Dlaczego z Tczewa? Bo stamtąd jeszcze nie jechałem.

Zobacz Kąpieliska w powiecie gdańskim 2018

Zobacz: Wielki Przejazd Rowerowy Metropolii Gdańskiej z Pruszcza Gdańskiego

wideo: naszemiasto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto