Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pruszcz Gd./Rotmanka: Zniszczono siedlisko żab [ZDJĘCIA]

Agata Cymanowska
Fot. Michał Przybylski
Na prywatnej działce zdewastowano miejsce rozrodu i siedlisko płazów, w tym będącej pod ścisłą ochroną rzekotki drzewnej. RDOŚ zgłosiła sprawę na policję.

Pomiędzy Pruszczem Gd. a Rotmanką, na prywatnym terenie na południe od ul. Raciborskiego, zasypano i zmeliorowano niewielkie zbiorniki wodne, które były miejscem rozrodu i siedliskiem dla ok. tysiąca płazów: objętej ścisłą ochroną rzekotki drzewnej, a także gatunków osłonowych żaby trawnej, ropuchy szarej i zielonej, traszki zwyczajnej.

- Przebudowa i budowa nowych dróg, parkingi, czy budowa nowych bloków nie robiła na tych zwierzętach większego wrażenia, gdyż dookoła pozostawało dużo terenów zielonych, a tym samym żerowiska - mówi Michał Przybylski, prezes Pomorskiego Towarzystwa Hydrologiczno-Przyrodniczego. - W lutym rozpoczął się jednak dramat dla tego miejsca i zwierząt. Najpierw wycięto drzewa i krzewy, zniszczono strefy ekotonowe, rozjechano zieleń niską. Za pomocą ciężkiego sprzętu zasypano zwałami gliny zbiorniki wodne, żywcem grzebiąc dziesiątki płazów w trakcie godów i skrzek. Czy nie można było przenieść płazów przed inwestycją w ramach nadzoru przyrodniczego?

Mariola Barzał, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej w Urzędzie Miasta Pruszcz Gd. tłumaczy, że na początku kwietnia do właścicielki terenu skierowano pismo, w którym zwrócono uwagę, „aby uwzględniła w swoich działaniach fakt, że na tym terenie są miejsca podmokłe i okresowo zalewane, które mogą być siedliskiem płazów”. - Zasugerowano, aby przed wykonywaniem jakichkolwiek prac skonsultować się z Regionalną Dyrekcją Ochrony Środowiska, organem zajmującym się ochroną gatunkową. Pismo skierowane do właścicielki wysłano do wiadomości RDOŚ - informuje.

Zgodnie z zapisami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, w tym rejonie obowiązuje rezerwacja terenu dla zbiornika retencyjnego wraz z pasem roboczym wokół zbiornika. W przyszłości ma to rozwiązać problem stagnowania wód opadowych w tym rejonie.

- Zapisy o występowaniu w tym miejscu chronionych płazów znalazły się w decyzji środowiskowej do przebudowy ul. Raciborskiego - podkreśla Przybylski.

W związku z tą sprawą RDOŚ złożyła na policję wniosek w sprawie popełnienia wykroczenia z art. 131 pkt 14 ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody.

- Sprawa ta trafiła do Zespołu Wykroczeń. Cały czas prowadzone są czynności - informuje asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik KPP w Pruszczu Gd. - Kto narusza zakaz w stosunku do zwierząt objętych ochroną gatunkową, podlega karze aresztu albo grzywny. Areszt może wynieść do 30 dni, a grzywna maksymalnie do 5 tys. zł.

Już blisko dekadę temu, naukowcy stwierdzili występowanie na tym terenie kilku gatunków płazów. Co więcej, od lat wzdłuż ul. Raciborskiego ustawiono specjalne siatki, które miały uchronić płazy migrujące do stawów w okresie lęgowym. Starostwo, kosztem ok. 140 tys. zł, wykonało kilka lat temu dwa przejścia dla tych zwierząt. Na sesji absolutoryjnej 16 czerwca 2012 r. radny powiatowy Andrzej Pastuszek, wskazując na rozbudowujące się osiedla, proponował by płazy przenieść w inne miejsce. - Wydano tak dużą kwotę na ochronę żab w tym miejscu, a siedliska i tak nie udało się uchronić - komentuje dziś Pastuszek.

Michał Przybylski zapowiada, że w najbliższym czasie przeprowadzone zostaną nasłuchy w celu ustalenia, czy zachowały się jakiekolwiek osobniki rzekotki drzewnej. - Miejsc występowania tego gatunku na Pomorzu jest niewiele - dodaje.

Sonda o ograniczeniach wiekowych w Sopocie:

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto