Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pszczółki: Nie wiedzą, kiedy im zamkną przejazd

Joanna Łabasiewicz
Nie wiadomo, kiedy przejazd zostanie zamknięty
Nie wiadomo, kiedy przejazd zostanie zamknięty fot. W. Rozenberg
Starostwo Powiatowe w Pruszczu Gdańskim nie wydało pozwolenia na zamknięcie przejazdu kolejowego w Pszczółkach na czas budowy tunelu pod torowiskiem.

- To już kolejny raz, gdy przedstawiciele PKP PLK zwracają się do nas o wydanie decyzji, ale wciąż nie wywiązują się z ustaleń związanych z przygotowaniem czasowej organizacji ruchu na okres budowy tunelu pod torami - wyjaśnia Marian Cichon, wicestarosta gdański. - Zależy nam na bezpieczeństwie mieszkańców, więc nie możemy dopuścić do sytuacji, że drogi objazdowe nie będą przygotowane na przejęcie ruchu samochodów ciężarowych, a z poboczy nie będą mogli korzystać piesi. Ten objazd ma funkcjonować przez 15 miesięcy, więc musi być porządnie przygotowany. Teraz czekamy na informację z PKP PLK, kiedy upora się z przygotowaniem objazdu.

Na razie w Pszczółkach i okolicznych wsiach panuje w tej sprawie kompletna dezinformacja.
- Proszę napisać, kiedy zostanie zamknięty przejazd przez tory w Pszczółkach. Najpierw pojawiła się informacja, że będzie zamknięty dla ruchu kołowego od 26 września, a następnie zmieniono ją na datę 3 października - pisze do naszej redakcji Sławomir Kluska z Krzywego Koła. - Poza tą informacją ani w gminie, ani w prasie nie ma żadnych szczegółów na ten temat, a mam wiele pytań dotyczących objazdu. Chcielibyśmy wiedzieć, jak długo przejazd będzie zamknięty, czy będzie zorganizowany parking, ponieważ wiele osób dojeżdża do Pszczółek samochodami, a potem przesiada się do komunikacji zbiorowej.
Sławomir Kluska martwi się także o stan nawierzchni drogi, którą będzie wyznaczony objazd.

Zgodnie z ustaleniami samorządów z inwestorem, objazd miałby biec z Pszczółek w kierunku miejscowości Ostrowite, następnie drogą powiatową do Skowarcza do drogi krajowej nr 91. I tak na ulicy Klimatycznej w Pszczółkach mają zostać załatane dziury, przygotowany chodnik - z Pszczółek do miejscowości Ostrowite, a także utwardzone pobocze dla pieszych na ul. Żuławskiej w Skowarczu. Sam przejazd kolejowy w Pszczółkach ma być dostępny dla pieszych.

Zamieszanie wśród mieszkańców pojawiło się po tym, gdy kolej ustawiła znaki, a dopiero potem zwróciła się do gminy Pszczółki i starostwa po wymagane zgody. Gdy ich nie uzyskała, inwestor wydał komunikat, który odczytano w kościele, że przejazd zostanie zamknięty w poniedziałek, 3 października. Mieszkańcy rozkładają ręce.
- Nie udało mi się przekonać wykonawcy, by zorganizował spotkanie z mieszkańcami, na którym opowiedziałby o inwestycji, utrudnieniach - mówi Hanna Brejwo, wójt gminy Pszczółki. - Wczoraj oglądaliśmy stan przygotowań dróg do objazdu i jest jeszcze wiele niedoróbek. Wysłaliśmy także pisma do mieszkańców, by wykonali dokumentację inwentaryzacyjną stanu domostw, bo wykonawca tego nie zrobi.
Hanna Brejwo podkreśla, że to ogromna inwestycja, która jest potrzebna gminie, ale musi być dobrze przygotowana.
Niestety, nie udało nam się skontaktować z przedstawicielami PKP PLK.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto