Opisywana przez nas przed dwoma tygodniami debata oświatowa w Zespole Szkół w Przywidzu wywołała poruszenie nie tylko wśród nauczycieli i kadry pedagogicznej, ale także gminnych radnych. W ubiegłym tygodniu na nadzwyczajnym posiedzeniu Komisja Społeczna, Oświaty i Sportu jednogłośnie przyjęła wniosek do wójta Marka Zimakowskiego o przeprowadzenie diagnozy sytuacji w szkole i działania korygujące.
- Cieszę się, że taka decyzja została podjęta - mówi Włodzimierz Michalski, członek stowarzyszenia rodziców „Kreatywna Szkoła” i jeden z inicjatorów debaty. - Ważne jednocześnie jest, aby była to diagnoza wykonana przez podmiot zewnętrzny, obiektywny i niezależny, jak prywatna firma czy Kuratorium Oświaty w Gdańsku.
Gdańscy kuratorzy ewaluowali ZS w Przywidzu w 2013 r. W zakresie nabywania przez uczniów umiejętności i wiadomości zawartych w podstawie programowej gimnazjum otrzymało wówczas sumaryczną ocenę D, przedostatnią w pięciostopniowej skali.
- Wokół tematu toczył się już za duży spór, który prowadził nas donikąd - mówi radny Sławomir Plichta, główny autor wniosku. - Potrzebujemy pomocy z zewnątrz, która podpowie nam, jak naprawdę przedstawia się sytuacja i jakie działania możemy wprowadzić, żeby ją poprawić. Jest to ważne, bo moim zdaniem sprawy dotyczące ZS w Przywidzu zaszły za daleko i nie wierzę, że dyrektor placówki dopiero teraz zauważyła sygnały dotyczące pogarszających się wyników. Należało im przeciwdziałać dużo wcześniej, a nie dopiero teraz.
Jak do wniosku komisji ustosunkowuje się wójt Zimakowski?
- Każdy wniosek jest dobry, bo daje okazję do pochylenia się nad problemem - odpowiada. - Myślę, że w zakresie diagnozy zwrócę się do kuratorium oświaty. Niemniej w całym tym sporze za bardzo skupiamy się na wynikach testów, a nie na przygotowaniu dzieci i młodzież przede wszystkim do życia.
Dyrekcja szkoły wniosek zdaje się przyjmować ze spokojem.
- To wójt jako organ prowadzący zdecyduje czy taka diagnoza jest konieczna, ale jednocześnie oświadczam, że jako szkoła jesteśmy gotowi na kontrolę zewnętrzną organu prowadzącego i nadzorującego - mówi dyrektor Katarzyna Sprusik-Olszewska.
Jednocześnie zapewnia, że z poprzedniej ewaluacji wyciągnięte zostały wnioski i wdrożone środki zaradcze, a szczególny nacisk położono m. in. na wprowadzenie innowacyjnych metod prowadzenia lekcji.
Wiećej na ten temat przeczytasz w piątkowym, papierowym wydaniu "Echa Pruszcza Gdańskiego".
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?