W efekcie na gminę Pruszcz Gdański, a mówiąc wprost: na jej mieszkańców, spadnie dodatkowy wydatek w wysokości 56 tys. zł. Tyle trzeba będzie płacić rocznie po przejęciu 165 lamp. Nietrudno się domyślić, że taki "prezent" budzi niezadowolenie władz gminy.
- Powstają projekty dróg, które mają charakter regionalny, krajowy, a nawet międzynarodowy - wylicza wójt Magdalena Kołodziejczak. - Ich budowa ma wiele zalet, ale coraz częściej samorządy mają w związku z nimi problemy. Zdarza się, że trasy przecinają miejscowości, a przy ich budowie wykorzystuje się drogi gminne, co jest uciążliwe dla mieszkańców. Nierzadko pojawiają się perturbacje związane z objazdami. Poza tym projektuje się oświetlenie bez naszej wiedzy, a następnie obciąża kosztami utrzymania.
Wójt Kołodziejczak podkreśla, że gmina nie ma wpływu na liczbę lamp czy wykorzystaną w nich technologię. Przykładowo, nie bierze się pod uwagę montażu świetlówek energooszczędnych ani możliwości wprowadzania przerwy w oświetleniu.
- O tym, że będziemy płacić za oświetlenie, dowiadujemy się po rozpoczęciu roku budżetowego, kiedy wydatki są już uchwalone - wskazuje wójt. - Tymczasem gminy nie otrzymują dodatkowych środków na ten cel z budżetu państwa. Co więcej, 230 tys. zł, które już teraz płacimy za oświetlenie, nie obejmuje kosztów eksploatacyjnych. Lampy są zawieszone na wysokich słupach, wymagają specjalistycznych kabli, a ich konserwacją zajmują się określone firmy. Tylko w Przejazdowie dwa razy uszkodzono kable, za których wymianę gmina zapłaciła 100 tys. zł.
Samorządowcy już się obawiają kolejnych "prezentów" od GDDKiA. Pojawią się one zapewne, gdy zostanie wybudowana obwodnica południowa Gdańska, a przy niej oświetlenie na węzłach w Przejazdowie i Straszynie. - Szacujemy, że trzeba będzie wtedy wydać kolejne 200 tys. zł rocznie - mówi Magdalena Kołodziejczak. - Przy takich obciążeniach trudno realizować zadania własne gminy i spełniać oczekiwania mieszkańców.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?