Gm. Suchy Dąb. Szansa dla Steblewa. Udało się pozyskać dodatkowe pieniądze

Są pieniądze na zabezpieczenie ruin XIV-wiecznego, gotyckiego kościoła w Steblewie. A to za sprawą projektu, napisanego wspólnie przez gminę Suchy Dąb i Stowarzyszenie Żuławy Steblewskie. Zajął on drugie miejsce wśród inicjatyw, którym pieniądze przyznała Lokalna Grupa Działania "Trzy Krajobrazy".

Za 150 tys. zł z LGD, 42 tys. gminy i parafii św. Jana Chrzciciela w Giemlicach, do której należy steblewska świątynia, wykonana zostanie opaska, chroniąca szczyty murów przed dalszym nasiąkaniem. To niezbędne, aby ściany kościoła nie uległy całkowitej destrukcji w ciągu najbliższych lat.
- Los kościoła od dawna leży mieszkańcom na sercu - mówi Aleksandra Lewandowska, prezes Stowarzyszenia Żuławy Steblewskie. - W miarę możliwości dbają oni o kościół i jego otoczenie, ale nie wszystko da się zrobić w czynie społecznym. Na poważniejsze inwestycje potrzebne są środki.

Te udało się pozyskać, ale zanim robotnicy przystąpią do pracy, konieczne jest załatwienie spraw formalnych. Samorząd już pracuje nad uzyskaniem wymaganych pozwoleń. Jak przewiduje Barbara Kamińska, wójt gminy Suchy Dąb, inwestycja zostanie zrealizowana w przyszłym roku.

Oprócz pozyskania środków na zabezpieczenie kościoła, Stowarzyszenie Żuławy Steblewskie otrzymało w tym roku prawie 12 tys. zł na oznaczenie szlaku rowerowego.
- Pieniądze są przeznaczone m.in. na wykonanie tabliczek informacyjnych oraz stojaków na rowery - wyjaśnia Aleksandra Lewandowska. - To wyjście naprzeciw turystom, którzy coraz chętniej odwiedzają naszą miejscowość.
Wcześniej z myślą o gościach m.in. wybudowano parking i urządzono kącik wypoczynkowy.
Turystów przyciąga do Steblewa nie tylko monumentalna ruina kościoła, ale też zabytkowe domy podcieniowe i piękny widok na Wisłę. Ci, których interesuje historia miejscowości będą mogli wkrótce poznać ją lepiej dzięki książce Tomasza Jagielskiego, historyka z Zespołu Szkół w Suchym Dębie. Wprawdzie pan Tomasz wydał kilka lat temu monografię wsi, jednak nowej publikacji nie można uznać za jej drugie wydanie. Książka, która prawdopodobnie ukaże się we wrześniu, ma inną konstrukcję, zawiera też nowe materiały.

Więcej o Steblewie będzie można dowiedzieć w sobotę 25 sierpnia. O godz. 15 na terenie świetlicy wiejskiej rozpocznie się festyn promujący zabytki wsi pn. "Nasze tradycje". Przewidziano m.in. wystawę fotograficzna, konkursy dla najmłodszych, rozgrywki sportowe oraz turniej wiedzy. Dla uczestników zabawy przewidziano liczne nagrody oraz poczęstunek z grilla.

Kościół w Steblewie to jedna z największych atrakcji na Żuławach, chętnie odwiedzana przez turystów

Steblewski ślad rodziny Jana Heweliusza
Znawca dziejów Gdańska, prof. Andrzej Januszajtis, przypomina, że związki ze Steblewem ma rodzina Jana Heweliusza
Ród Heweliusza jest obecny w naszych stronach co najmniej od roku 1434, w którym zmarł w Gdańsku przybysz z okolic Hamburga, Henryk Havelke - mówi Andrzej Januszajtis. - Odziedziczywszy spadek, brat zmarłego Gert przeniósł się do Steblewa. Dziesięć lat później rozstał się z tym światem, pozostawiając gospodarkę synom Mikołajowi i Piotrowi. Przed 1526 r. syn tego drugiego, Hans, osiedlił się w Gdańsku i zajął się handlem suknem. W krótkim czasie stał się właścicielem domów przy Targu Rybnym oraz ulicach Tobiasza i Świętojańskiej. Nazywano go Hansem z Targu Rybnego.