Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

1,5 tysiąca uchodźców z Ukrainy przybyło do Pruszcza Gdańskiego. Jak poradziło sobie miasto z dużym napływem nowych mieszkańców?

Anna Gawrońska
Anna Gawrońska
Uchodźcy z Ukrainy w Pruszczu. Trudny czas dla władz miasta?
Uchodźcy z Ukrainy w Pruszczu. Trudny czas dla władz miasta? Urząd Miasta Pruszcz Gdański
Od czasu rozpoczęcia wojny, tj. 24.02.2022 roku, do Polski przybyło 2,5 mln Ukraińców. Liczba nie jest mała, a samorządy musiały poradzić sobie napływem nowych mieszkańców. Nieocenioną pomocą okazali się wolontariusze.

Do Pruszcza Gdańskiego z powodu wojny przybyło 1,5 tys. osób z Ukrainy. Wśród emigrantów są dzieci i kobiety. Jak Miasto poradziło sobie z dodatkową liczbą mieszkańców?

- Myślę, że daliśmy radę. Obecnie wszyscy mieszkańcy są zakwaterowani, a dzieci chodzą do pruszczańskich szkół – mówi Jerzy Kulka, zastępca burmistrza ds. społecznych.

Po przybyciu do miasta, uchodźcy byli zakwaterowywani w miejscach zarządzanych przez miasto, ale również w domach prywatnych.

- Mieliśmy do dyspozycji chaty w Faktorii, dwa mieszkania w budynku OSP Pruszcz Gdański, oprócz tego niezastąpiona okazała się pomoc wolontariuszy i osób prywatnych, którzy użyczali swoje mieszkania – zaznacza burmistrz.

Pomoc wolontariuszy okazała się równie potrzebna przy organizacji zbiórek odzieży czy żywności, które są wydawane w Centrum Kultury i Sportu. Osoby, które przyjechały z Ukrainy do Pruszcza Gdańskiego po 24 lutym mogły też skorzystać z darmowego obiadu. Po otrzymaniu tymczasowej Karty Mieszkańca mogli zjeść posiłek w restauracjach Jawor, WOK Catering oraz Bar Stodoła.

Trudny czas wydawania numerów pesel

Osoby przyjeżdżające nie tylko do Pruszcza Gdańskiego, ale do każdej miejscowości w Polsce, aby otrzymać pomoc od państwa muszą mieć nadany polski numer pesel. Po otrzymaniu peselu uchodźcy mogą korzystać ze wszystkich świadczeń socjalnych, z których korzystają Polacy.

W Pruszczu Gdańskim do tej pory wydano nieco ponad 1200 numerów pesel. Duży napływ osób zza wschodniej granicy spowodował ogromne kolejki nie tylko przed urzędami, ale także przed zakładami fotograficznymi. Władze miasta chcąc uniknąć zbyt długiego oczekiwania na zdjęcia i tym samym przedłużania się wyrobienia dokumentów, rozesłały zapytania do fotografów o cennik zdjęć. Po wyborze najtańszego, uchodźcy mieli zapewnione darmowe zdjęcia.

- Niestety ilość osób była tak duża, że na początku tworzyły się duże kolejki, ale bardzo szybko na to zareagowaliśmy. Osoby z Ukrainy otrzymywały darmowe zdjęcia, a urząd miasta rozpoczął umawianie wizyt na konkretny dzień i godzinę. W ten sposób wydawaliśmy pesel od ręki – wyjaśnia Jerzy Kulka. - Dzięki wolontariuszom, którzy przed przyjęciem wniosków przez urzędnika pomagali obywatelom Ukrainy w ich wypełnianiu, udawało nam się wydawać 100 peseli dziennie. Osobom, które pojechały do Ukrainy, aby przywieźć swoje rodziny i przekroczyły granicę ukraińsko-polską po 24 lutym zmieniane były statusy pobytu. Dziękujemy mieszkańcom Pruszcza Gdańskiego za cierpliwość i wyrozumiałość podczas załatwiania swoich spraw w Referacie Spraw Obywatelskich. Oczywiście procedura nadawania nr PESEL dla obywateli Ukrainy wciąż obowiązuje i zadania te są na bieżąco realizowane.

Co z edukacją dzieci?

Do czterech publicznych szkół, którymi zarządza Miasto Pruszcz Gdański po 24 lutego trafiło 275 uczniów pochodzących z Ukrainy. Poza typowymi przedmiotami obowiązkowymi, są dla nich organizowane dodatkowe zajęcia z języka polskiego, różnego rodzaju warsztaty i zajęcia integracyjne. W prowadzeniu zajęć nauczycieli wspomagają wolontariusze oraz tzw. pomoce nauczyciela – nowozatrudnione osoby, które mówią po ukraińsku.

- Są dzieci, które z uwagi na swoje trudne przeżycia, potrzebują większego wsparcia z naszej strony, i tu ogromną rolę odgrywa udzielana im w szkołach pomoc psychologiczno-pedagogiczna. Krzepiące jest to, że jednak większość z tych dzieci zachowuje się dość swobodnie, płynnie wchodząc w nowe środowisko i relacje z rówieśnikami. Trzeba przyznać, że polskie dzieci wykazują się dużą empatią, naturalnie integrując się z koleżankami i kolegami z Ukrainy, co też nie jest dla nich nowością, ponieważ już wcześniej do naszych szkół uczęszczała spora grupa obcokrajowców – mówi Karolina Mik, kierownik Referatu Oświaty, Kultury i Sportu. - Dzięki otwartym sercom naszych mieszkańców, społeczności szkolnej oraz pozyskanemu wsparciu finansowemu m.in. od stowarzyszenia Lions Club Gdańsk Amber, uczniowie z Ukrainy rozpoczynający naukę w pruszczańskich szkołach dostają przygotowane dla nich wyprawki, w tym plecaki, piórniki z wyposażeniem, zeszyty itp. Lada dzień dzieci otrzymają również bony podarunkowe na zakup strojów na WF, czy zajęcia z pływania. Aktualnie uczniowie z Ukrainy zwolnieni są również z opłat za wyżywienie w stołówkach szkolnych.

Poszukiwania zajączka w centrum Pruszcza. Niedzielne zabawy ...

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto