Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pruszcz Gdański: 1. Rajd BricoMarche. Był kiermasz, poczęstunek i wyścigi samochodowe [ZDJĘCIA, WIDEO]

Anna Gawrońska
Anna Gawrońska
Ten weekend był pełen atrakcji dla fanów wyścigów samochodowych. Każdy mógł sprawdzić swoje umiejętności, a przy okazji pomóc małej Marcelinie.

Rajd BricoMarche odbył się Autodromie Pomorze w Pszczółkach, Autodromie Rusocin w Rusocinie oraz na parkingu sklepu budowlanego BricoMarche w Pruszczu Gdańskim. Zmagania zawodników trwały przez całą niedzielę i uczestnicy pokonali cztery pętle. W sobotę odbył się festyn, podczas którego prowadzona była zbiórka pieniędzy dla Marceliny oraz można było oddać krew w ustawionym specjalnie tego dnia krwiobusie Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Gdańsku.

Zobacz: 1. Rajd BricoMarche w Pruszczu Gdańskim

Zobacz: Przedszkole Lawendowy Król organizuje darmowe porady terapeutyczne

Zorganizowaliśmy to wydarzenie, żeby pokazać ludziom, że wyścigi aut to nie tylko nocne przejazdy po mieście, ale są to przede wszystkim wyścigi samochodowe na oznaczonym, bezpiecznym torze. W ten sposób chcemy promować bezpieczeństwo na drogach. A przy okazji, jeśli możemy zebrać ludzi i komuś pomóc to jest to tylko kolejny powód, dla którego warto zorganizować takie wydarzenie

- opowiada Łukasz Sabatowski, organizator.

Marcelina Haska w grudniu skończyła dwa lata. W wieku trzech miesięcy przeszła przeszczep wątroby, której dawcą był tata. Po przeszczepie doszło jednak do wielu powikłań, przez które dziewczynka musi przyjmować drogie leki.

Zobacz: Agata Passent, córka Agnieszki Osieckiej spotkała się z czytelnikami w Mediatece w Straszynie

- Marcelina na razie czuje się całkiem dobrze. Co miesiąc chodzimy na badania i kontrole do szpitala. Poprzednie wyniki były dobre, lecz mamy problem z wirusem EBV. Wirus mononukleozy jest dość groźny dla dzieci po przeszczepie. Dzieci, które go przechodzą nie mogą brać wszystkich leków co utrudnia leczenie - mówi Paulina Haska, mama Marceliny. - Najpotrzebniejsze w tym momencie są leki i rehabilitacja, które są bardzo drogie. Niektóre badania krwi potrafią kosztować nawet ponad 700 złotych. Leki, które otrzymuje teraz, Marcelina będzie musiała przyjmować całe życie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto