W środę (15 kwietnia br.) o godz. 14.50 do pruszczańskiej komendy policji zgłosił się 35-letni właściciel volkswagena, który powiadomił o kradzieży z niezamkniętego samochodu radioodtwarzacza samochodowego i dwóch nawigacji samochodowych wartych 1200 złotych. Tego samego dnia o godz. 16.40 policjanci odebrali zgłoszenie od 41-letniej kobiety, która powiadomiła o usiłowaniu kradzieży opla corsy. Samochód był otwarty i zaparkowany na prywatnej posesji. Wartość powstałych strat pokrzywdzona oszacowała na kwotę 2,5 tys. złotych.
- Po godzinie od ostatniego zgłoszenia sprawca został zatrzymany w mieszkaniu swoich znajomych w Pruszczu Gdańskim - informuje asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gd. - Był zaskoczony wizytą stróżów prawa, nie stawiał żadnego oporu. Śledczy pracujący nad sprawą ustalili, że w nocy z 14/15 kwietnia br. w Pruszczu Gdańskim dokonano dwóch przestępstw kradzieży z samochodu i usiłowania kradzieży auta. Nieznany sprawca ukradł z niezamkniętego volkswagena radioodtwarzacz samochodowy i dwie nawigacje samochodowe oraz usiłował ukraść opla corsę wyrywając przewody ze stacyjki. Policjanci podczas oględzin opla corsy znaleźli dowód osobisty. Po sprawdzeniu okazało się, że należy on do 24-letniego pruszczanina, który był wielokrotnie karany za kradzieże i kradzieże z włamaniem. Policjanci ustalili, że sprawcą obu przestępstw jest mężczyzna, który zostawił swój dowód osobisty w jednym z samochodów.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na postawienie podejrzanemu dwóch zarzutów kradzieży i usiłowania kradzieży samochodu. Za tego typu przestępstwo grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?