Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat gdański: Bezrobocie spada, tylko co z pracą dla młodych?

Marta Irzyk, WAR
Wawrzyniec Rozenberg
Magazynier, mechanik, spawacz, a także operator wózka czy sprzedawca - to tylko niektóre z zawodów popularnych na rynku pracy w powiecie gdańskim. Jest się z czego cieszyć - stopa bezrobocia systematycznie malała od marca zeszłego roku, by w grudniu osiągnąć wartość 6,4 proc. - to aż o 2,2 punktu proc. mniej niż w grudniu 2014 r. (i jeden z najniższych wyników w województwie pomorskim).

Co to oznacza w praktyce? Na rynku jest coraz więcej ofert, jednak m.in. ze względu na niż demograficzny coraz trudniej jest znaleźć pracownika. Najbardziej poszukiwany jest ten z fachem w ręku, najlepiej absolwent szkoły zawodowej czy technicznej, co wiąże się z nadwyżką absolwentów kierunków humanistycznych.

Problem w tym, że znaczna część młodych jeszcze nie przystosowała się do nowych warunków na rynku.

- Mam zamiar iść do ogólniaka, a potem na studia, na pewno humanistyczne. Zawodówka nie wchodzi w grę, przecież dobrze się uczę - tłumaczy Ania, gimnazjalistka z Pruszcza Gdańskiego.

Problemem jest także brak chęci młodych ludzi do wykazania inicjatywy zawodowej. Młodzieżowe Centrum Kariery w Pruszczu Gdańskim zapowiada akcję z wykorzystaniem środków unijnych, by zachęcić młodzież do aktywnego poszukiwania pracy i rozwoju zawodowego, z kolei Powiatowy Urząd Pracy w Gdańsku w tym roku ma aktywizować kolejne setki bezrobotnych mieszkańców powiatu gdańskiego.

Fachowcy są w cenie

Jak podczas ostatniego posiedzenia Rady Powiatu Gdańskiego podkreślał Roland Budnik, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Gdańsku, tendencje na lokalnym rynku pracy są pozywytne. Coraz więcej osób podejmuje pracę, zmniejsza się także napływ bezrobotnych. Ponadto PUP ma przeznaczyć kolejne środki na aktywizację zawodową.

Niepokojący trend utrzymuje się za to w strukturze bezrobocia, gdzie wciąż największą grupę stanowią osoby młode - zaraz po studiach oraz w wieku 35 - 44 lat, czyli tzw. wieku superprodukcyjnym. Jednocześnie zaczyna brakować rąk do pracy w zawodach specjalistycznych, o czym mówiono m.in. podczas niedawnego spotkania przedsiębiorców w LPP w Pruszczu Gdańskim.

W związku z tym coraz większą popularnością wśród uczniów, zdających sobie sprawę z sytuacji, cieszą się szkoły zawodowe i techniczne - już od kilku lat mówi się, że pracę zapewni właśnie „fach w ręku”.

- Nasi absolwenci nie mają żadnych kłopotów ze znalezieniem pracy - mówi Marek Urbanek , dyrektor Zespołu Szkół Rolniczych w Rusocinie. - Szkolimy młodzież w zawodach, na które zawsze jest popyt na rynku pracy. Po praktykach w hotelach i restauracjach nasi uczniowie podejmują często pracę w soboty i niedziele, jeszcze przed ukończeniem szkoły. Szkolimy w zawodach: agrotronik, mechatronik, technik hotelarstwa, technik żywienia oraz w zasadniczej szkole o specjalizacji kucharz i mechanik. Z szacunkowych wyliczeń wynika, że na wyjazd do pracy za granicę decyduje się co dziesiąty absolwent, ale wielu z nich wraca bogatsza w doświadczenia - tłumaczy.

- Na rynku mamy nadwyżkę absolwentów kierunków humanistycznych - dodaje jeden z pruszczańskich pracodawców. - Wiemy o tym od dawna, ale dopiero teraz widać, jak diametralnie zmieniła się sytuacja. Dyskredytowane dotąd zawody teraz są w cenie i cóż... absolwenci muszą sobie na takim rynku poradzić - kwituje.

Pośredniczą i zachęcają
W znalezieniu pracy młodym pomagają też instytucje takie jak Młodzieżowe Centrum Kariery w Pruszczu Gdańskim.

- Prowadzimy pośrednictwo pracy i szeroką gamę doradztwa - mówi Dorota Borkowska, kierownik placówki. - Firmy potrzebują fachowców z branży budowlanej, magazynowej, maszynowej czy gastronomicznej. Obecnie każdy może znaleźć pracę, lecz młodych odstrasza brak stałych umów o pracę i niskie zarobki. Dlatego niektórzy z nich decydują się na szukanie zatrudnienia w krajach Unii Europejskiej. Staramy się odwiedzać gimnazja oraz szkoły średnie, aby przedstawić absolwentom aktualne oferty pracy. Jeśli trzeba, możemy wykonać test predyspozycji zawodowych, pomóc w przygotowaniu dokumentów. Ośrodki szkoleniowe Ochotniczych Hufców Pracy w Gdyni i Kościerzynie prowadzą nieodpłatne kursy spawaczy, magazynierów, operatorów wózków widłowych i kelnerów, na które możemy wystawiać skierowania.

Okazuje się, że nierzadko młodych trzeba nakłaniać do podjęcia pracy. - Bywa, że młode osoby nie mają pomysłu na swoje życie i pracę. W takim przypadku pomagamy im wybrać zawód i namawiamy do aktywnego życia. Właśnie przygotowujemy akcję „Obudź Swój Potencjał” z wykorzystaniem pieniędzy z Unii Europejskiej dla osób w wieku od 18 do 24 lat, które się nie uczą i nie pracują. Zajęcia połączone będą ze stażem w firmach - tłumaczy Botkowska.

To nie wszystko - Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Pruszczu Gdańskim zorganizował spotkanie dla osób bezrobotnych z doradcą zawodowym Młodzieżowego Centrum Kariery w Pruszczu Gdańskim.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Powiat gdański: Bezrobocie spada, tylko co z pracą dla młodych? - Pruszcz Gdański Nasze Miasto

Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto