Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

O samooczyszczeniu w Kościele, lustracji mówił czytelnikom w Pruszczu ks. Isakiewicz-Zaleski |ZDJĘCIA

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Fot. Danuta Strzelecka
Ten ksiądz trudnych tematów się nie boi. Dwa razy miał zakaz wypowiadania się. Lustracja duchownych, proces samooczyszczenia Kościoła, lawendowa mafia, homolobby - to tylko niektóre tematy, które zostały poruszone podczas sobotniej (4.09.21) "Biesiady Literackiej" z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zaleskim. Spotkanie odbyło się w ZSO nr 1 w Pruszczu Gdańskim i przyciągnęło wielu mieszkańców Pruszcza, Gdańska i innych okolicznych miejscowości.

Biesiada Literacka z ks. Tadeuszem Isakowiczem-Zalewskim

Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski od wczesnej młodości związany z ruchem oazowym. Ukończył Wyższe Seminarium Duchowne w Krakowie. Działał w Studenckim Komitecie Solidarności. Przez całe lata 80. represjonowany przez SB. Dwukrotnie ciężko pobity przez funkcjonariuszy w roku 1985 - w Wielką Sobotę w rodzinnej kamiennicy, w klasztorze Sióstr Miłosierdzia Bożego. Współzałożyciel Fundacji im. św. Brata Alberta zajmującą się pomocą osobom upośledzonym, prowadzącą schronisko w podkrakowskich Radwanowicach. Obecnie jest prezesem Fundacji.

Podejmowanie trudnych tematów dot. lustracji księży oraz procesu samooczyszczenia Kościoła sprawiało, że dwukrotnie przełożeni księdza nakładali na niego zakaz publicznych wypowiedzi.

- Jednym z najcięższych doświadczeń było dwukrotne zakneblowanie przez kardynała Dziwisza. Chodziło o książkę "Księża wobec bezpieki". Raz przełożeni godzili się na jej publikację, raz nie. W końcu wydano mi zakaz wypowiadania się i wydano komunikat, że rozbijam jedność kościoła - mówi ks. Tadeusz Isakiewicz-Zaleski. - To był jedyny moment w moim życiu, kiedy rozważałem odejście. Jednak po rozmowach ze starszymi księżmi i przemyśleniach, postanowiłem tego nie robić. Przyjąłem to, dostosowałem się. Później zakaz został zdjęty. Może będzie trzeci raz, na razie nie ma. Staram się, żeby mi nic nie zarzucono spoza innych spraw.

Uczestnicy spotkania mogli się także dowiedzieć, jak inne kraje poradziły sobie z procesem samooczyszczania w Kościele.

- Kościół francuski dwa lata temu podjął decyzję, by założyć świecką komisję, która by zbadała te wszystkie sprawy - mówi ksiądz. - Znalazły się w niej tylko osoby świeckie, które nie mogły być ofiarami. Komisja cofnęła się do lat 70. i przebadała te wszystkie sprawy, które pojawiły się w ciągu tych 50 lat. Kościół udostępnił im wszystkie dokumenty. Niedługo ten raport będzie dostępny.

- To jest droga do samooczyszczenia - dodaje ksiądz. - To aż się prosi, żeby w Polsce taka komisja była. Próba oczyszczenia Kościoła w naszym kraju nie zdaje żadnego egzaminu. Natomiast Kościół francuski to zrobił i zdobywa szacunek, że podjął taką próbę.

Praca z niepełnosprawnymi

Podczas spotkania ksiądz przybliżył także powstanie Fundacji im. św. Brata Alberta i swojej pracy z osobami niepełnosprawnymi. Jak mówi, to był ważny moment w jego życiu.

- Było to w połowie lat 80. Wcześniej nie miałem kontaktu z osobami niepełnosprawnymi intelektualnie. To było wielkie przeżycie. Jeszcze większym było zetkniecie się z ich rodzicami - opowiada ks. Isakiewicz-Zaleski. - To były inne czasy, teraz są świetlice, terapie, domy pomocy. Jest większa pomoc, wtedy rodzice byli zdani na samych siebie. Ich największym zmartwieniem wtedy było, co dalej będzie z ich dzieckiem, kiedy odejdą. To oni byli pomysłodawcami tej fundacji. Jestem jedyną osobą duchowna w fundacji, reszta to osoby świeckie.

Ksiądz Isakiewicz nawiązał też do pruszczańskiej parafii Podwyższenia Krzyża Św. przy której działa Centrum Ochotników Cierpienia Archidiecezji Gdańskiej i współpracy z jej proboszczem.

- Cieszę się, że mogę być tu, bo szczególnie dla środowiska niepełnosprawnych ta parafia ma duże znaczenie. Miałem okazję być Pruszczu kilka razy, ale nie ze względu na książki, ale ze względu na współpracę z księdzem Stanisławem Ładą. Współpracujemy już od kilku ładnych lat w sprawie pomocy osobom niepełnosprawnym intelektualnie. Ksiądz proboszcz ma tu ogromny dorobek - centrum dla osób niepełnosprawnych, organizację pielgrzymek. Umiejętnie łączy posługę duszpasterską z posługą wśród osób niepełnosprawnych, chorych - dodaje ks. Isakiewicz. - Pandemia wstrzymała ostatnie projekty, ale mam nadzieję, że w przyszłym roku je zrealizujemy.

Na "Biesiadę Literacką" do Pruszcza przybyli zarówno mieszkańcy miasta, jak i Gdańska oraz okolicznych miejscowości.

- Przyszliśmy na spotkanie dla interesującej osoby - mówi pan Mirek. - Ksiądz Isakiewicz mówi o sprawach trudnych, o których inni nie chcą mówić. Było interesująco, choć czuję niedosyt, że nie wyczerpaliśmy jeszcze wszystkich tematów.

Ksiądz Isakiewicz jest także autorem książek "Przemilczane ludobójstwo na Kresach", "Nie zapomnij o Kresach", "Żywa historia".

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto