Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Zielono mi" wystawa dzieci z gminy Pruszcz Gd. zawitała do galerii Kaloryfer w OKSiBP w Cieplewie

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Fot. Danuta Strzelecka
W czwartek w OKSiBP w Cieplewie odbyło się otwarcie wystawy pod hasłem ,,Zielono mi". Można było podziwiać prace wykonane różną techniką przez uczestników warsztatów Małej Akademii Sztuk Pięknych dla Dzieci.

Prace, które znalazły się na wystawie "Zielono mi" w galerii Kaloryfer powstawały od września do grudnia 2019 r. w ramach warsztatów Małej Akademii Sztuk Pięknych dla Dzieci. Tematyka prac jest związana z przyrodą. Nie tylko rodzimą, ale również tą egzotyczną: dziką i tajemniczą.

Wystawę tworzyło około 70 małych twórców w wieku od 5 do 13 lat. Pracowali oni w pięciu grupach - cztery plastyczne i jedna rzeźby. Cyklicznie zajęcia odbywają się w OKSiBP w Cieplewie pod kierunkiem Agnieszki Michalczyk, Mateusza Michalczyka, który prowadzi w ośrodku pracownię ceramiki oraz Aleksandry Szumskiej, artystki-rzeźbiarki, która pomaga przy najmłodszych dzieciach.

- Pomysł z wystawą pojawił się już we wrześniu, kiedy rozpoczynały się zajęcia - mówi Agnieszka Michalczyk, prowadząca warsztaty. - Wiedziałam, że będzie w styczniu stąd taki temat, żeby odczarować tę zimę. Cała wystawa oscyluje wokół przyrody - zwierząt, ptaków, drzew.

- Prace wykonane są dosyć zróżnicowaną techniką - mowi Agnieszka Michalczyk. - Mamy m.in. prace malowane tłustą pastelom i akwarelą. Jest też studium rysunkowe ołówkiem i kredką. Jest także kolaż. Kwiaty to rzeźba- karton. Jest jeszcze wypał ceramiczny. To, co jest na wystawie, to jedna trzecia tych prac. Więcej niestety w naszej galerii się nie pomieści.

Agnieszka Michalczyk prowadzi zajęcia w ośrodku od lat. Dwa razy w roku uczestnicy warsztatów mają wystawy, w połowie roku i w czerwcu.

- To jest podsumowanie naszej pracy - dodaje pani Agnieszka. - Zajęcia trwają od września do czerwca. Niektóre dzieci zapisują się w kolejnych latach. Mam taką szesnastoosobową grupę dziewcząt, które chodzą od samego początku, czyli osiem lat. Tu już są bardziej zaawansowane prace, szukamy tego światłocienia, zwracamy uwagę, na to jak się układa. Szukamy inspiracji oglądając różne zdjęcia. Próbujemy w tym starszym wieku pracować jak artyści.

Marianna, której namalowanego byka można oglądać na wystawie ma jedenaście lat. Maluje od ośmiu.

- To jest taka moja mała pasja - mówi młoda twórczyni. - Zaraziła mnie do niej mama, która jest malarką. Zadziwiały mnie zawsze jej prace. Cieszę się, że mam wernisaż. Najbardziej lubię malować fantastykę. Zaczynałam od postaci, ale tak różnie mi wychodziły, wtedy zaczęłam malować bajkowe postacie, np. pół lew, pół ptak. W tym się odnajduję. Kiedy maluję jestem w świecie marzeń, gdzie wszystko jest możliwe.

Pod wrażeniem zdolności dzieci i zaangażowania instruktorów byli także przybyli na wystawę goście.

- Fantastyczna wystawa, bardzo mi się podoba - mówi Edyta Granica z Pruszcza. - Żałuję, ze nie wiedziałam, że są tu takie fajne zajęcia. Córka też rysuje, maluje, bierze udział w konkursach. Te prace są piękne. Widać, jak dzieci się rozwijają. Są ciekawe połączenia kolorów. Nie widać, że to dzieci malowały.

Podczas wydarzenia odbył się także spektakl o Lisie Witalisie pt. Zielono mi, do którego udziału aktorzy zaprosili także dzieci oraz warsztaty plastyczne pod takim samym tytułem, gdzie każdy mógł spróbować swoich sił w malowaniu ptaków, drzew.

- Tak właśnie podczas ferii zimowych bawimy się w... zielone - dodaje Grzegorz Cwaliński, dyrektor OKSiBP w Cieplewie.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto