Z kolei rodzice z Pręgowa nie chcą się zgodzić na przekształcenie publicznej szkoły podstawowej na niepubliczną. Reakcje rodziców to odpowiedź m.in. na stwierdzenia zawarte w protokołach Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji kolbudzkiej Rady Gminy.
- Jeżeli pomysły radnych dojdą do skutku, to w gminie będą działać dwa duże zespoły szkół (podstawówka z oddziałami przedszkolnymi i gimnazjum) w Kolbudach i Bielkówku, a to się wiąże z koniecznością rozbudowy tej ostatniej - mówi Marta Gulgowska z Rady Rodziców w szkole podstawowej w Pręgowie.
Natomiast rodzice z Lublewa wskazują, że likwidacja podstawówki doprowadzi do zwiększenia liczby uczniów w innych placówkach. Wieś ciągle się rozwija, więc jest w niej potrzebna szkoła sześcioklasowa.
- W tej chwili w szkole uczą się dzieci w oddziale przedszkolnym i w klasach 1-3 - mówi Anna Rozalewicz ze Stowarzyszenia Korona, które też się przyłączyło do protestu. - Już kilka lat temu, gdy moje dzieci chodziły do szkoły, obiecywano nam jej rozbudowę i budowę sali gimnastycznej. Wymiana pism w tej sprawie trwa od 2000 roku.
- Uważam, że na razie nie ma o czym rozmawiać, gdyż nie zapadły żadne decyzje - przekonuje Elżbieta Ptak, przewodnicząca Komisji Oświaty, Kultury, Sportu i Rekreacji. - W gminie obecnie funkcjonują 4 szkoły publiczne, w których uczy się ok. 1,4 tys. dzieci, z tego szkoła w Kolbudach liczy ok. tysiąca uczniów. Zgodnie z nową ustawą, w przyszłym roku szkolnym spodziewamy się w niej ok. 200 dzieci pięcio- i sześcioletnich. Zmiany przez nas planowane mają odciążyć tę placówkę, racjonalnie rozłożyć obciążenie szkół przy zachowaniu standardów w jakości oferty edukacyjnej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?