Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trutnowy. V Jarmark Żuławski odwiedzili miłośnicy domu podcieniowego, rękodzieła i Żuław |ZDJĘCIA

Danuta Strzelecka
Danuta Strzelecka
Fot. Nadesłane/T. Jagielski
W Trutnowach (gm. Cedry Wielkie) w ostatni weekend (15-16 sierpnia 2020 r.) w ramach Dni Otwartych Żuławskich Zabytków odbył się V Jarmark Żuławski. Można było poznać ofertę z regionalnymi produktami, rękodziełem, rzemiosłem czy wydawnictwami dotyczącymi Żuław. Odbywały się także warsztaty wyplatania z wikliny i wykonywania z pszczelego miodu.

V Jarmark Żuławski za nami

Miejscem Jarmarku w Trutnowach był piękny, 300-letni dom podcieniowy. 15 sierpnia 1720 roku rozpoczęto jego budowę, by zakończyć po 6 latach prac. Właściciele posesji Daniel Kufel i Elżbieta Skirmuntt- Kufel oprowadzali po jego zakamarkach i odkrywali przed zwiedzającymi jego zakamarki i tajemnice.

- Frekwencja przerosła nasze oczekiwania - mówi Elżbieta Skirmuntt- Kufel. - Przez dwa dni przez dom przewinęło się oko 350 osób. Bardzo się cieszymy z takiego zainteresowania. Zwiedzanie domu odbywało się o określonych godzinach, czasami duże grupy dzieliliśmy na dwie, i oboje z meżem oprowadzaliśmy. Na zewnątrz były stoiska z rękodziełem, biżuterią, lnem, wydawnictwami o Żuławach. Fundacja Irasiad zbierała na konie.

Dużym zainteresowaniem cieszyły się warsztaty. Katarzyna Chajek prowadziła warsztaty wikliniarskie, Beata Grudziecka z Ceramiki Malborskiej - ceramiczne. Można było także świece z węzy robić. Powroźnik Józef Madej uczył, jak kiedyś się sznurki robiło. Dzieci mogły prać na tarce, spróbować jak magiel ręczny działa.

300-lecie domu podcieniowego w Trutnowach

- W tym roku nasz staruszek obchodzi 300-lecie. I jest w dobrej kondycji. Zabiegamy ot, od kiego go kupiliśmy. Wymaga to dużych nakładów, ale otrzymujemy gratulacje, że dom się podoba, że jest taki piękny. Ten dom jest naszym życiem. Jesteśmy bardzo z nim związani. Cieszymy się, że udało nam się otworzyć układ pierwotny wnętrz i elewacji. Cały czas przybywa nowych eksponatów. Część kupujemy, część otrzymujemy w darze.

Jak zauważa właścicielka domu i zarazem prezes Stowarzyszenia „Żuławy Gdańskie”, ludzie, którzy tu przychodzą, patrzą na dom też takim gospodarskim okiem. - To jest fantastyczne - mówi pani Elżbieta. - Ktoś podejdzie i powie, że w belce jest kornik, bo go słychać, ktoś inny, że takie pylenie jest, i my już wiemy, że trzeba wstrzyknąć preparat. Widać, że zwiedzający czują ten dom.

Wernisaż i wystawa w domu podcieniowym w Trutnowach

Podczas spotkania odbył się także wernisaż prac malarskich Daniela Kufla, który na swoich obrazach ukazuje zabytki żuławskie i dawne duchy i stwory, które je zamieszkiwały.

- Na wystawie jest zaprezentowanych 30 obrazów olejnych z ostatnich trzech lat. Wszystko o tematyce żuławskiej. W wielu pojawia się nasz dom podcieniowy - dodaje Elżbieta Kufel. Wystawę można oglądać do 30 września br. Najchętniej widzimy gości w weekendy, w takich godzinach jak było zwiedzanie domu podczas jarmarku. Podobnie, jeśli chodzi o grupy zorganizowane. Tylko prosimy wcześniej zadzwonić i się umówić.

- Dla wszystkich odwiedzających Jarmark Żuławski w Trutnowach była to lekcja lokalnej historii, która ukazała dawne zwyczaje i codzienne narzędzia mieszkańców domu z 300–letnią historią - mówi jeden z uczestników wydarzenia, a zarazem nauczyciel historii w SP w Suchym Dębie Tomasz Jagielski.

od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto