Tragiczny wypadek na krajowej 91

Jan Guszkowski, sołtys Skowarcza jest wstrząśnięty tym, co się stało.
- To tragedia dla całej wsi - mówi poruszony. - Ta rodzina cieszy się dużym szacunkiem wśród mieszkańców. Obawiam się, że takich zdarzeń będzie coraz więcej. Odkąd wprowadzono system poboru opłat Via Toll, tiry sznurami dzień i noc jadą przez naszą miejscowość. Przy takim natężeniu ruchu czasami nie można przejść przez ulicę.

W miejscu, gdzie doszło do tej tragedii ścieżka rowerowa akurat jest bardzo wąska i niemal przy samej krawędzi jezdni. Obserwacje mieszkańców potwierdzają statystyki Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gd.
- Niestety, wraz z wprowadzeniem systemu Via Toll ruch z autostrady A1 przeniósł się na drogę krajową nr 91. Tylko na terenie gminy Pszczółki na drodze krajowej w ubiegłym roku doszło do pięciu wypadków, w tym było ich już 10 - wylicza podinsp. Marek Paszkiewicz, komendant policji. - W ubiegłym roku był jeden wypadek śmiertelny, w tym roku już dwa. Liczba rannych w 2010 r. to 5 osób, zaś w r. 2011 mamy ich 11. Liczba zabitych w zeszłym roku wyniosła 4 osoby, w tym roku 2.

Na Autostradzie A1 w lipcu tego roku było aż o 70 proc. mniej samochodów ciężarowych w porównaniu z rokiem ubiegłym, w sierpniu było ich już o 20 proc. więcej niż w lipcu br.
GDDKiA prowadzi także swoje statystyki.
- Do lipca tego roku na drodze krajowej nr 91 średnio jeździło 3,5 tys. samochodów ciężarowych, po wprowadzeniu systemu ich liczba wzrosła do 4,2 tys. - przyznaje Piotr Michalski, rzecznik gdańskiej GDDKiA. - Ale tendencja powoli maleje. Podejrzewam, że za kilka miesięcy sytuacja na tej drodze się unormuje i będzie coraz mniej ciężarówek nią jeździć.

A co na to ministerstwo infrastruktury?
- W naszym resorcie rozważana jest kwestia objęcia opłatą dróg krajowych, na których zaobserwowano znaczny wzrost ruchu ciężkiego - tłumaczy Mikołaj Karpiński, rzecznik ministerstwa. - Takie rozwiązanie mogłoby zostać wprowadzone w życie w przyszłym roku.
A jak mieszkańcy i samorządy mają się bronić przed pędzącymi tirami?
- Zarządcy dróg zagrożonych przyrostem ruchu pojazdów ciężkich w związku z wprowadzeniem elektronicznego systemu poboru opłat, są uprawnieni do dokonania stosownej zmiany organizacji ruchu - wprowadzenia ograniczeń prędkości dla pojazdów ciężarowych, czy też umieszczenia w pasie drogowym elementów spowalniających ruch, np. wysepek - wyjaśnia rzecznik Karpiński. - W przypadku łamania przepisów ruchu drogowego mogą być także skierowane wzmożone patrole Głównej Inspekcji Transportu Drogowego oraz policji.