- Zleciliśmy wykonanie ekspertyzy trzem niezależnym fachowcom - wyjaśnia Magdalena Kołodziejczak, wójt gminy Pruszcz Gdański. - Dokument ten odpowiada na wiele pytań. Wiemy m.in. że odbudowa będzie droższa, niż budowa obiektu od nowa. Zresztą oba rozwiązania są bardzo kosztowne.
Zdaniem wójt Kołodziejczak, podjęcie decyzji, który wariant należy wybrać, będzie bardzo trudne. Jest jednak najwyższy czas, by zdecydować co dalej z ruiną. - Dlatego zaprosimy na spotkanie współwłaścicieli nieruchomości - mówi pani wójt. - Nie możemy narażać okolicznych mieszkańców na niebezpieczeństwo. Poza tym, osoby nieupoważnione wchodzą na posesję i dochodzi do dewastacji obiektu. Trudno powiedzieć, czy wspólnota udźwignie ciężar odbudowy. To ogromny wysiłek, a ubezpieczyciel odmówił wypłaty odszkodowania ze względu na przyczyny pożaru. Ustalono, że do tragedii doprowadziło zwarcie instalacji elektrycznej, którego powodem mogło być watowanie bezpiecznika. Zresztą ubezpieczenie przewidywało 400 tys. zł, co jest kroplą w morzu potrzeb. W imieniu wspólnoty wystąpiliśmy na drogę sądową, by odzyskać te pieniądze.
Według kosztorysu zamieszczonego w ekspertyzie potrzeba niespełna 5,7 mln zł na wybudowanie budynku od podstaw, natomiast 7 mln zł przy odbudowie na elementach, które pozostały. W drugim wariancie wielu nakładów pieniężnych wymaga wzmocnienie fundamentów.
W ekspertyzie czytamy, że rzeczoznawcy sugerują, iż najwłaściwszym rozwiązaniem jest odbudowa budynku w oparciu o nową konstrukcję. Stwierdzili oni również, że stan pozostałych po pożarze elementów jest zły i nie gwarantuje dalszej bezpiecznej eksploatacji obiektu. W obecnym stanie technicznym elementy budynku nie nadają się w pełni do ponownego wykorzystania.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
