Dzisiaj o godz 19.23 zostaliśmy wezwani i zadysponowani przez Powiatowe Stanowisko Kierowania PSP w Pruszczu Gdańskim do usunięcia drzewa z drogi Przywidz-Katarynki. Czterech ratowników-strażaków udało się na miejsce zdarzenia. Po skończonej akcji udaliśmy się w drogę powrotną do remizy w celu przygotowania sprzętu do następnej akcji, o czym w czasie jazdy informujemy PSK. Dyżurny nakazał powrót do miejsca zdarzenia i oczekiwanie na funkcjonariusza z PSP Pruszcz.
Po jakimś czasie oczekiwania spytaliśmy, czemu ma służyć to oczekiwanie w padającym śniegu? W odpowiedzi usłyszeliśmy, że jak przyjadą, to sobie pogadamy a jak śnieg pada, to mamy wejść do samochodu. Po pół godzinie przyjechał samochód operacyjny na sygnałach i.... funkcjonariusz PSP liczy nas, spisuje nazwiska, po czym pozwala na powrót do bazy.
Śmieszne? Nam do śmiechu nie jest.
Prezes OSP w Przywidzu Mirosław Olszewski
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?