W czwartek (27 listopada br.) o godz. 14.15 do pruszczańskiej komendy policji zgłosiła się 34-letnia mieszkanka Gdańska i powiadomiła o kradzieży w firmie jej ojca mieszczącej się w Pruszczu Gdańskim.
Z relacji kobiety wynikało, że w listopadzie 2014 roku z magazynów firmy zginęły części do skuterów wodnych warte 70 tys. złotych oraz fajerwerki warte 40 tys. złotych.
Cedry Małe: Wypadek na siódemce
- Kryminalni pracujący nad sprawą jeszcze tego samego dnia zatrzymali sprawców kradzieży - informuje asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik pruszczańskiej policji. - Okazali się nimi byli pracownicy firmy, którzy kilka miesięcy temu zwolnili się z pracy. Jeden ze sprawców miał oryginalne klucze do magazynów z towarem. Mężczyźni w wieku 21 i 27-lat są mieszkańcami powiatu gdańskiego. Śledczy pracujący nad sprawą ustalili, że część skradzionych łupów sprzedano po zaniżonej cenie 32-letniemu paserowi.
Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na postawienie w tej sprawie łącznie 57 zarzutów. 27-latek usłyszał 26 zarzutów kradzieży części do skuterów wodnych oraz fajerwerków. 21-latek usłyszał 11 zarzutów kradzieży części do skuterów wodnych oraz fajerwerków. 32-letni paser usłyszał 20 zarzutów.
Część z utraconego mienia odzyskano i przekazano właścicielom firmy.
Za kradzież grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Paserstwo podlega karze grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?