Mamy wprawdzie tylko jeden zespół w IV lidze, ale za to pięć drużyn w klasie okręgowej, co jest absolutnym rekordem! W A-klasie gra natomiast aż dziesięć zespołów, a to oznacza, że i tam mamy do czynienia z "urodzajem". To jednak nie powinno dziwić. W ostatnim czasie powstało przecież wiele nowych drużyn. Niektóre, jak np. Korona Cedry Małe, szybko awansowała do wyższych klas. To przykład godny naśladowania.
Na utrzymanie zespołu w A-klasie pozwolić sobie mogą tylko dobrze prowadzone kluby, a jeśli stabilności dodają im wychowankowie z drużyn juniorskich, to mogą pokusić się o awans. Utrzymanie klubu na bazie kupowanych zawodników w tak niskich klasach wcześniej czy później prowadzi do upadku. Prezesowi w końcu przestaje starczać pieniędzy na wypłaty dla zawodników w postaci zwrotu kosztów dojazdu, diet lub zwrotu utraconych zarobków, a wtedy nie ma kogo wystawić na mecz. Z wychowankami jest lepiej - oni potrafią grać dla czystej sportowej rywalizacji.
U progu ligowych zmagań chętnych do awansu jest dużo. GKS Kowale postawił na swoich wychowanków. To juniorzy będą stanowić trzon drużyny. Starsi zawodnicy mają być tylko dodatkiem do młodzieńczej fantazji. Wielu doświadczonych piłkarzy pożegnało się z tym klubem. Czy debiutanci poradzą sobie w A-klasie? Tego dowiemy się już po kilku ligowych kolejkach.
Za trenerem Ryszardem Mechlikiem poszli do Wisły Steblewo doświadczeni zawodnicy z Pszczółek, jego wychowankowie, dla których nie było miejsca w drużynie ligi okręgowej. Wisła to królowa remisów. Już w zeszłym sezonie miała najmniej porażek i utrzymywała się w czołówce. Zespół jeszcze nigdy nie grał w okręgówce, ale wydaje się, że ma wielkie szanse. W podobnej sytuacji jest Wisła Długie Pole. W drużynie panuje bojowa atmosfera. Przypadek sprawił, że awans w ubiegłym sezonie do wyższej ligi przeszedł im dosłownie obok nosa. Piłkarze Osiczanki Osice grają już pod własnym szyldem. Wcześniej byli połączeni z Czarnymi Pruszcz Gdański. Mają doświadczenie i przy odrobinie szczęścia powrócą do okręgówki. GTS Rusocin z roku na rok robi postępy i jest wielce prawdopodobne, że w tym sezonie wzniesie się na wyżyny.
Wydaje się, że beniaminek, czyli Królewscy Czapielsk, walczyć będzie tylko o utrzymanie, choć zespół wzmocnił się, a królewskim ambicji nie brakuje. Wielką niewiadomą jest forma Motławy Suchy Dąb, więc ten, kto spróbuje ją zlekceważyć, może naprawdę się zdziwić. W ubiegłym sezonie żuławiacy nie potrafili wrócić do okręgówki, więc może uda się tym razem. Fosfory Wiślinka od roku budują zespół oparty na juniorach, wychowankach klubu. Trener Stefan Dutko jest dobrej myśli. Zawodnicy EPT Grabiny Zameczek zastrzegają,że nie będą dostarczycielami punktów. Dobrych meczów z udziałem tej drużyny nie zabraknie. Wszystkie wymienione zespoły grają w II grupie A-klasy. Jedynie Sokół Ełganowo grał będzie w III grupie. Zespół wzmocnił się piłkarzami z Trąbek Wielkich. Wydaje się, że kryzys, jaki przechodził Sokół w 2009 r. został skutecznie przezwyciężony.
10 - tyle zespołów z powiatu gdańskiego bierze w tym sezonie udział w rozgrywkach II i III grupy piłkarskiej A-klasy.
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
