Wszystkie leśnictwa biorące w nim udział korzystają z 85 procentowego wsparcia z funduszy Unii Europejskiej.
- Budowa leśnych zbiorników retencyjnych przyczynia się do zabezpieczenia przed powodzią, ale ważniejszą ich funkcją jest zatrzymanie wody w lesie - podkreśla Andrzej Gajowniczek, nadleśniczy Nadleśnictwa Kolbudy. - Podnosimy w ten sposób poziom wód gruntowych i drzewa szybciej rosną. Wokół zbiornika wodnego pojawiają się różne pożyteczne owady, ptaki i wszelka inna zwierzyna.
Nadleśnictwo Kolbudy: Powstanie stukilometrowa pętla konna
Nadleśniczy Gajowniczek dodaje, że w suchych siedliskach drzewa narażone są na szkodniki i chorują.
- Zalecane jest spiętrzanie wody na wysokość jednego metra i tak też robimy - wyjaśnia Gajowniczek. - Mamy już siedemnaście stawów i w tym roku zrobimy dwa następne, a w przyszłym roku również dwa. Podczas obfitych opadów magazynujemy w nich ponad sto tysięcy metrów sześciennych wody, która potem wsiąka i paruje.
Leśnicy nie wycinają drzew, planując taki zbiornik. Wykorzystują do tego celu śródleśne łąki, polany i zagłębienia terenu.
Dodajmy, że stawy w środku lasu są rajem dla zwierzyny. W czasie upałów można spotkać np. jelenie wśród wodnej roślinności.
Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?