Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Synod o synodalności - narzędzia i działanie

Piotr Piotrowski
Posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów w Sali Pawła VI w Watykanie, 18 października 2023 roku
Posiedzenie Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów w Sali Pawła VI w Watykanie, 18 października 2023 roku fot. PAP/EPA
Opublikowany 20 czerwca 2023 r. Instrumentum laboris - dokument roboczy - przedstawia doświadczenia Kościołów we wszystkich regionach świata. Składa się z opisowego tekstu i piętnastu arkuszy, które przedstawiają dynamiczną wizję samej koncepcji „synodalności”. To on służy teraz biskupom w obradach synodu.

Dokument podzielono na dwie „makro-sekcje”: sekcja A, w której podkreślono doświadczenia dwóch lat procesu synodalnego i drogę ku przyszłości, aby stawać się coraz bardziej Kościołem synodalnym. Natomiast sekcja B podkreśla trzy priorytetowe kwestie, znajdujące się w centrum pracy w październiku 2023 r., związane z trzema głównymi tematami:

  • wzrastanie w komunii poprzez przyjmowanie wszystkich, nikogo nie wykluczając;
  • uznawanie i docenianie wkładu każdej ochrzczonej osoby w misję;
  • określenie struktur zarządzania i dynamiki, poprzez które można wyrazić uczestnictwo i władzę doczesną w misyjnym Kościele synodalnym.

Ku spotkaniu

Instrumentum laboris nie może być rozumiane jako „pierwszy projekt dokumentu końcowego zgromadzenia synodalnego”. Wskazuje, że etap kontynentalny pozwolił zidentyfikować i podzielić się szczególnymi sytuacjami, których doświadcza Kościół w różnych częściach świata: od nazbyt wielu wojen, które wymagają od nas odnowienia naszego zaangażowania w budowanie sprawiedliwego pokoju, po zagrożenie, jakie stanowią zmiany klimatyczne. Od systemu gospodarczego, który stwarza wyzysk, nierówność i marnotrawstwo, po kolonializm kulturowy, który miażdży mniejszości. Od doświadczenia prześladowań aż po męczeństwo, po emigrację, która stopniowo opróżnia wspólnoty, zagrażając ich przetrwaniu.

Dokument rysuje też doświadczenia „wspólnot chrześcijańskich, które reprezentują rozproszone mniejszości w kraju, w którym żyją”, czasami godząc się z sekularyzacją, „która zdaje się uznawać doświadczenie religijne za nieistotne”.

Nie brakuje też odniesień do kryzysu nadużyć, który głęboko dotknął Kościół w wielu krajach: są to „otwarte rany, których konsekwencje nie zostały jeszcze w pełni rozwiązane”. „Do prośby o przebaczenie skierowanej do ofiar cierpienia, które spowodował, Kościół musi dołączyć rosnące zaangażowanie w nawrócenie i reformę, aby zapobiec powtórzeniu się podobnych sytuacji w przyszłości” - stwierdzono w dokumencie.

Dokument prowadzi też do „pragnienia Kościoła coraz bardziej synodalnego także w swoich instytucjach, strukturach i procedurach”. Kościoła synodalnego będącego przede wszystkim „Kościołem słuchania” i dlatego „pragnącego być pokornym, który wie, że musi prosić o przebaczenie i musi się wiele nauczyć”.

„Dzisiejsze oblicze Kościoła nosi znamiona poważnego kryzysu zaufania i wiarygodności” - zauważa Instrumentum laboris. Wskazuje, że „w wielu kontekstach kryzysy związane z nadużyciami seksualnymi, ekonomicznymi, władzy i sumienia popchnęły Kościół do wymagającego rachunku sumienia, aby pod wpływem Ducha Świętego nie przestał się odnawiać na drodze pokuty i nawrócenia, która otwiera drogi pojednania, uzdrowienia i sprawiedliwości”.

Kościół synodalny jest także „Kościołem spotkania i dialogu” z wyznawcami innych religii oraz innych kultur i społeczeństw. Jest to Kościół, który „nie boi się różnorodności”, ale „ceni ją, nie zmuszając jej do jednolitości”. Kościół synodalny potrafi „radzić sobie z napięciami, nie będąc przez nie przygniecionym”. Kościół synodalny nieustannie karmi się tajemnicą celebrowaną w liturgii, podczas której „doświadcza radykalnej jedności każdego dnia w tej samej modlitwie”, ale w „różnorodności” języków i obrzędów. Synodalny jest także Kościół, w którym „komunia, misja i uczestnictwo” wzajemnie się karmią i wspierają. Gdzie komunia nie oznacza „socjologicznego spotkania członków grupy tożsamościowej”, ale „dar Trójjedynego Boga”. Misja natomiast wymaga wkładu każdego ochrzczonego.

Inne fragmenty dokumentu dotyczą kwestii władzy, która nie powinna naśladować wzorców światowych, lecz czerpać inspirację z postawy Chrystusa, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć. Podkreślono potrzebę integralnej, początkowej i ciągłej formacji Ludu Bożego; „wysiłku” na rzecz odnowy języka używanego w liturgii, kaznodziejstwie, katechezie, sztuce sakralnej, a także we wszystkich formach komunikacji z wiernymi i opinią publiczną, także za pośrednictwem nowych i starych mediów. „Odnowa języka - stwierdza tekst - powinna mieć na celu uczynienie go przystępnym i atrakcyjnym dla mężczyzn i kobiet naszych czasów, nie stanowiąc przeszkody, trzymającej ich z dala”.

Dwie sesje

Podobnie jak w przypadku dwóch zgromadzeń Synodu Biskupów o rodzinie w 2014 i 2015 roku, również Synod o synodalności ma właśnie swą drugą sesję - w październiku 2024 roku. „Ufam, że ta decyzja będzie sprzyjać zrozumieniu synodalności jako konstytutywnego wymiaru Kościoła” - powiedział Franciszek. Sekretariat Synodu wyjaśnił, że ta decyzja papieża wynika z pragnienia, aby temat Kościoła synodalnego, ze względu na jego rozległość i znaczenie, mógł być przedmiotem dłuższego rozeznania nie tylko przez członków Zgromadzenia Synodalnego, ale przez cały Kościół. Ma ona również związek z tym, że synod nie jest wydarzeniem, ale procesem, w którym cały Lud Boży jest wezwany do wspólnego podążania w kierunku tego, co Duch Święty pomaga mu rozeznać jako wolę Pana dla Jego Kościoła. Dlatego też Zwyczajne Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów przyjmie również wymiar procesualny, aby sprzyjać bardziej dojrzałej refleksji dla większego dobra Kościoła.

W marcu 2023 roku sekretarz generalny Synodu kard. Mario Grech ustanowił Komisję Przygotowawczą do XVI Zwyczajnego Zgromadzenia Ogólnego Synodu Biskupów, której będzie przewodniczył. Jej członkami zostali: ks. Giacomo Costa SI z Włoch ( koordynator), abp Timothy Costelloe SDB z Australii, bp Daniel Flores z USA, s. Shizue Hirota MMB z Japonii, bp Lucio Muandula z Mozambiku, ks. prof. Dario Vitali z Włoch i ks. Tomasz Trafny z Polski (sekretarz).

Przed październikowymi obradami odbyło się (30 września) ekumeniczne czuwanie modlitewne, a po nim (1-3 października) - rekolekcje dla uczestników zgromadzenia. Po raz pierwszy w gronie uczestników, oprócz biskupów, znaleźli się również księża, osoby konsekrowane i świeckie, w tym kobiety - w sumie 70 osób niemających święceń biskupich, dotychczas bywających jedynie audytorami synodalnymi, którzy przysłuchiwali się obradom. Ci nowi uczestnicy zgromadzenia synodalnego są wybierani przez papieża z listy 140 osób wskazanych przez 7 kontynentalnych konferencji biskupich i przez Zgromadzenie Patriarsze Katolickich Kościołów Wschodnich (po 20 dla każdej z tych instytucji). Połowę z nich powinny stanowić kobiety.

Według kard. Grecha bez konsultacji w diecezjach „nie byłoby procesu synodalnego, ponieważ rozeznawanie przez pasterzy, które stanowi drugą fazę, prowadzone jest w oparciu o to, co zostało wydobyte dzięki słuchaniu Ludu Bożego”. Natomiast kulminacyjnym momentem tego rozeznawania jest samo zgromadzenie synodalne, które zbiera owoce rozeznawania wszystkich konferencji biskupów, krajowych i kontynentalnych. To wspólne działanie włącza w proces synodalny cały episkopat katolicki.

Podążać drogą synodalności

Po zakończeniu zgromadzenia Synodu Biskupów, ostatecznego rozeznania jego owoców dokonuje papież. To od niego ostatecznie zależy, które wątki obrad znajdą się w ewentualnej posynodalnej adhortacji apostolskiej - duszpasterskiej zachęcie skierowanej do całego Kościoła.

Nastąpi jeszcze etap realizacji jego postanowień, który „będzie miał decydujące znaczenie dla podążania razem na drodze synodalności” - dla promowania „nowego stylu przeżywania komunii, uczestnictwa i misji Kościoła”. „Wprowadzenie w życie ma dotyczyć wszystkich Kościołów lokalnych na całym świecie, tak aby proces synodalny objął cały Lud Boży, zarówno jako punkt wyjścia, jak i punkt dojścia” - piszą autorzy dokumentu synodalnego, Vademecum.

Zdaniem abp. Stanisława Gądeckiego, trwający synod jest „ćwiczeniem synodalności”. Chodzi w nim nie tyle o przekazywanie opinii, co o duchowe doświadczenie współpracy z Duchem Świętym. W rozmowie z KAI przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski zaznaczył, że proces synodalny jest bardzo pożądany, gdyż jest pierwszą historyczną próbą dopuszczenia do głosu w Kościele katolickim ludzi, którzy w dawnych synodach ani w dawnych soborach nigdy nie uczestniczyli. „Sobory były otwarte tylko dla biskupów i dla dyskursu teologicznego. Tym razem proces synodalny otworzył się bardzo szeroko. A ponieważ dzieje się to po raz pierwszy, pewnie ta próba nie od razu będzie zrozumiana do końca, zanim nie otrzyma właściwych konturów. Ale sam proces jest bardzo ciekawy i bardzo pożądany, bo jest wyrazem odwagi postawienia pytań i problemów przed wszystkimi kontynentami na raz. Czegoś takiego nigdy nie było” - powiedział metropolita poznański.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Synod o synodalności - narzędzia i działanie - Dziennik Bałtycki

Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto