Spłonął sklep i dwa mieszkania


Groźny pożar wybuchł 21 grudnia we wtorek wieczorem w Trzepowie. Płonął sklep, a nad nim dwa mieszkania. Zdaniem strażaków przyczyną zaprószenia ognia była nieprawidłowa eksploatacja pieca centralnego ogrzewania, który stał na drewnianym stropie, wypełnionym trocinami. Właśnie tam został zaprószony ogień. 
Jako pierwsza pojawiła się na miejscu jednostka OSP w Przywidzu. Za nią przybyły okoliczne zastępy ochotników z Grabowa, Jodłowna, Pręgowa, Kolbud oraz zawodowi strażacy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Pruszczu Gdańskim, którzy mieli ze sobą podnośnik do gaszenia na wysokości.


– Akcja gaśnicza była bardzo trudna i długa – powiedział starszy kapitan, Marek Puzdrowski, zastępca komendanta Państwowej Straży Pożarnej w Pruszczu Gdańskim. – Zadymienie było ogromne. Udało się uratować dach budynku, który ucierpiał tylko z powodu wycięcia przez strażaków kilku otworów. Nikt z mieszkańców nie odniósł obrażeń podczas pożaru. Wstępnie oszacowaliśmy straty na trzysta tysięcy złotych. 
Spłonęła kuchnia, pokój i łazienka oraz strop nad sklepem. O tym, kiedy mieszkańcy będą mogli wrócić do domu zadecyduje powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Pruszczu Gdańskim, który określi zakres koniecznych prac remontowych.