Różyny. Zabytkowy kościół pięknieje. Wracają zabytki po konserwacji

Do kościoła pw. św. Wawrzyńca właśnie wróciły drewniane balaski, czyli elementy balustrady, która okala ołtarz główny.
- Docelowo zmienią miejsce, zostaną wysunięte do przodu - mówi ks. Jarosław Olewnik, proboszcz parafii. - Są piękne. Wróciły do oryginalnego koloru.
Były one dwukrotnie przemalowywane. Ale w ciągu roku wiele zabytków zostało odnowionych.
- W maju udało się odnowić malowidła ścienne. Od lipca do listopada renowacji został poddany ołtarz boczny św. Bernarda - wylicza Agnieszka Sikorska, konserwator dzieł sztuki. - Nasze prace polegały na usunięciu przemalowań. Farba była położona w trzech warstwach. Wzmocniliśmy elementy drewniane, uzupełniliśmy je w miejscach ubytków.
Na nowo zostały wykonane złocenia i srebrzenia, na które założono laserunki. Dzięki temu nabrały zielonkawego koloru.
- To bardzo efektowne zdobienia - podkreśla konserwator Agnieszka Sikorska. - Ale tak wówczas wyglądały polichromie.
Praca nad ołtarzem była bardzo żmudna. Milimetr po milimetrze został oczyszczony.
W tym roku udało się także odnowić stacje Drogi Krzyżowej. Co więcej, wzbogacono je o efektowne ramy, pasujące do wnętrza. Wymieniono także część ławek. Co ciekawe, stare oryginalne ławki, pod warstwami farby mają zdobienia.
- Pomysł jest taki, by je odkryć i te najlepiej zachowane na tzw. policzkach odciąć i przymocować do nowych ławek - tłumaczy konserwatorka. - To nowatorski pomysł.
Ale to nie koniec prac w kościele. - Zostały jeszcze do zrobienia m.in. prospekt organowy, spowiednice, posadzka - wylicza ksiądz. - Część prac została sfinansowana dzięki ofiarności parafian, za co im dziękuję.
Parafianie są zadowoleni ze zmian. - Części parafian może nie pasują kolory ołtarzy bocznych, ale jestem zachwycona- zachwala pani Mariola. - Podziwiam naszego księdza, że z taką pasją zajął się odnową zabytków i to w tak szybkim tempie. Zostanie to już dla pokoleń.
Inni z kolei przyznają, że kościół teraz będzie atrakcyjny dla młodych par.