Zaniepokojona ich dziwnym zachowaniem obsługa monitoringu miejskiego poinformowała policję o swoich podejrzeniach. W kierunku, w którym oddalili się rowerzyści skierowano patrol.
Jak wynika z ustaleń policji, młodszy z mężczyzn 21-latek miał odciąć narzędzie od słupka i spakować do torby.
Choć koszt narzędzi nie jest zbyt wysoki to przywrócenie słupka do stanu używalności będzie trochę kosztowało. Straty oszacowano na ok. 1000 zł.
- Czyn ten zakwalifikowano jako kradzież z włamaniem (art. 279) za co grozi kara pozbawienia wolności do lat dziesięciu - informuje asp. sztab. Marzena Szwed-Sobańska, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi pruszczańska prokuratura.
Jak przyznają urzędnicy, to już kolejny przypadek dewastacji pruszczańskiej stacji rowerowej.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?