Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat gd.: Komornicy wysyłają wnioski dotyczące mieszkańców kilku gmin do jednego urzędu

Urzędnicy z gminy Pruszcz Gdański na własnej skórze przekonali się, jak stresujące może być "spotkanie" z komornikiem.

- Komornicy wysyłają do nas wnioski o udzielenie informacji nt. danych osobowych mieszkańców. Jednak w jednej kopercie skierowanej do naszej placówki są także zapytania dotyczące mieszkańców innych gmin - wyjaśnia Marta Karc, kierownik Referatu Spraw Obywatelskich w UG Pruszcz Gdański.

Dlaczego tak się dzieje?

- Przecież w kancelariach są wykazy miejscowości i do jakich gmin należą - zastanawia się urzędniczka. - Co więcej, niektórzy komornicy wysyłają do urzędów wezwania, grożąc karami. Ale w jaki sposób urzędnik z UG w Pruszczu Gd. może udzielić informacji nt. mieszkańca z gm. Cedry Wielkie?

Wybieramy Osobowość Roku 2012 Powiatu Gdańskiego

W 2011 r. do gminy wpłynęło 1300 wniosków od komorników, w grudniu 2012 r. było ich 1692.

Urzędnicy przesyłają wnioski do innych gmin, bo taki obowiązek nakładają na nich przepisy.

- W urzędzie miasta nie jest to problem, na 20 wniosków musimy jeden przesłać do innego urzędu - zapewnia Bartosz Gondek, rzecznik burmistrza Pruszcza Gd.

Jak się okazuje dla komorników jest to kłopotliwa sytuacja.

- Z tym problemem borykamy się już od dłuższego czasu - przyznaje Robert Damski, rzecznik Rady Izby Komorniczej w Gdańsku. - Rzecz jest równie kłopotliwa, co prozaiczna i dotyczy braku numeru PESEL na orzeczeniu sądowym. Według obowiązującego prawa, sąd może, ale nie musi, umieszczać w wyroku numeru PESEL dłużnika. Niestety, prawie nigdy tego nie czyni. Powoduje to konieczność ustalenia danych osobowych dłużnika w inny sposób.

Urzędy muszą udzielać informacji na pisemne żądanie komornika, by ten mógł prowadzić postępowanie egzekucyjne. Jeśli dłużnik nie mieszka na terenie danej gminy, to urząd musi skierować zapytanie komornika do właściwego podmiotu.

- Komornik sam nie jest niekiedy w stanie zweryfikować prawidłowości adresu dłużnika, gdyż najczęściej otrzymuje go od wierzyciela lub z Urzędu Skarbowego, a nie zawsze adresy te są aktualne, a niekiedy są wręcz sprzeczne - podkreśla rzecznik Damski. - Wysyłanie kilku wniosków o udzielenie informacji w jednej kopercie wynika nie z wygody czy lenistwa, ale najzwyczajniej w świecie z oszczędności.

Kosztami korespondencji obciążony jest docelowo dłużnik, a w przypadku bezskutecznej egzekucji wierzyciel. - Zadaniem komornika jest przede wszystkim szybkie i skuteczne odzyskanie pieniędzy wierzyciela, a nie narażanie go na dodatkowe koszty - dodaje komornik.

Jednak dlaczego ma się to odbywać kosztem podatników?

- Jeśli chodzi o kary, to teoretycznie istnieje możliwość nałożenia ich, jeśli urząd nie odpowie w terminie ustawowym - 7 dni - kontynuuje Damski.- W swojej karierze zawodowej nie spotkałem się z taką sytuacją. Wierzycielom zależy na jak najszybszym odzyskaniu należności, a ustalenie danych osobowych dłużnika jest w tym procesie rzeczą podstawową. Bywa, że odpowiedź urzędu "mija się" z pismem komornika.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto