Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Był najlepszy, ale złota nie dostał

m. Adamkowicz
Pechowo zakończył się drugi start Igora Tracza na odbywających się w norweskim Holmenkollen mistrzostwach świata
Pechowo zakończył się drugi start Igora Tracza na odbywających się w norweskim Holmenkollen mistrzostwach świata foto: Odd Arne Nyborg
Pechowo zakończył się drugi start Igora Tracza na odbywających się w norweskim Holmenkollen mistrzostwach świata w wyścigach psich zaprzęgów. W zawodach w stylu olimpijskim, czyli ze startu wspólnego, Polak przybiegł na metę jako pierwszy, ale… złota nie otrzymał!

– Zakończyłem bieg z duża przewagą nad resztą zawodników – opowiada Igor. – Niestety, Fin, który był drugi, złożył protest, a szwedzcy sędziowie go uznali.
Zdaniem Igora, to niesprawiedliwy werdykt.
–Wyścig transmitowało na żywo sześć kamer. Na nagranym filmie widać doskonale mój atak. Nie różnił się on od walki innych zawodników, ale żaden z nich nie zgłaszał protestów!
Niezależnie od tej przykrej niespodzianki, Igor Tracza wraca do kraju ze złotym medalem zdobytym w sprincie w zaprzęgu z czterema psami. Zwycięstwo ma dla niego tym lepszy smak, że wygrał na tym samej trasie, na której kilka tygodni temu startowała Justyna Kowalczyk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto