Będzie rowerowa rewolucja w Pruszczu?

Jeszcze w tym roku odbędzie się audyt polityki transportowej Pruszcza Gdańskiego. Przeprowadzi go Polska Unia Mobilności Aktywnej (PUMA).
Podpiszą umowę
- Niebawem podpiszemy umowę - zapewnia Wojciech Gawkowski, z-ca burmistrza. - Jesteśmy członkiem PUMA, chcemy skorzystać z doświadczeń pracujących w niej ekspertów.
Audyt rozpocznie się po wakacjach i potrwa ok. 2 miesięcy.
- W ramach działań m.in. powstanie grupa "warsztatowa" złożona z mieszkańców i urzędników, która pod nadzorem ekspertów od zrównoważonego transportu, przeanalizuje obecną sytuację Pruszcza, określi potrzeby, wskaże kierunki zmian - mówi Mariusz Badziąg, radny miasta. - Efektem końcowym będzie raport zawierający konkretny plan działań. Wdrażanie planu zrównoważonego transportu będzie monitowane przez audytorów, plan będzie uzupełniany i aktualizowany.
Jak podkreśla Gawkowski, audyt, w którym wypowiedzą się urzędnicy i mieszkańcy, na pewno pomoże także w zdobywaniu środków unijnych na inwestycje związane z polityką transportową miasta.

Audyt będzie okazją do dyskusji na temat bezpieczeństwa rowerzystów i pieszych w mieście.
- Zależy mi, aby coraz więcej mieszkańców poruszało się po Pruszczu rowerami lub pieszo - mówi rany Badziąg. - Nie chodzi o to, abyśmy wszyscy całkowicie zrezygnowali z aut. Aby zwiększać udział rowerzystów w ruchu ulicznym kluczowa jest edukacja i to już najmłodszych oraz systematyczne ulepszanie infrastruktury rowerowej.

Radny wskazuje, że istotne jest zapewnienie w mieście jak największej liczby wygodnych i bezpiecznych połączeń dla rowerzystów. Pozwoli to uniknąć im niebezpiecznej dzisiaj jazdy ruchliwymi ulicami, gdzie nie ma ścieżek czy pasów rowerowych. Przykładem tego może być otwarcie dla rowerów parku miejskiego przy ul. Mickiewicza. Coraz więcej rowerzystów, zwłaszcza uczniów korzysta z tej trasy, by dojechać do szkoły, do miasta, bez wjeżdżania na ruchliwą krajówkę ul. Grunwaldzką. - Pruszcz, ze względu na rozpiętość i ukształtowanie terenu, jest miastem, po którym można z łatwością poruszać się rowerem, trzeba więc tworzyć sprzyjające warunki. Niestety, wciąż jest dużo przeszkód dla rowerzystów - mówi radny.
Jednym z ograniczeń są tory kolejowe. By z osiedla Wschód dostać się do centrum miasta, trzeba pokonać z rowerem pod pachą schody do tunelu dworca PKP. Z drugiej strony niewielu rowerzystów chce jechać wiaduktem, który jest wąski, a jazda nim nie jest bezpieczna. Dlatego trzeba tworzyć przestrzeń dla rowerzystów. Docelowo połączyć wszystkie trasy w mieście.