Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Żwir z niebezpiecznymi substancjami trafił do mieszkańców

Agata Cymanowska
Wawrzyniec Rozenberg
Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska zbadał pięć próbek materiału od osób, które zgłosiły, że zakupiły żwir w żwirowni w Ełganowie. Zbadano też m.in. próbki kurzych jaj i mleka krowiego.

- Przekroczenie dopuszczalnych norm, regulowanych rozporządzeniem w sprawie standardów jakości gleby oraz standardów jakości ziemi, jeśli chodzi o atrazynę odnotowaliśmy w jednym przypadku - mówi Barbara Gdaniec-Rohde, po. z-cy pomorskiego inspektora ochrony środowiska w Gdańsku. Zgłosił się do nas ksiądz, który kupił żwir do prac budowlanych przy kościele. Nieznaczne przekroczenie norm HCB odnotowaliśmy przy boisku w sołectwie Ełganowo i w piaskownicy w Postołowie.

- Z tego żwiru powstawały posadzki w domach, płoty... - wylicza Maciej Czerwiński, sołtys Ełganowa.

Wybieramy osobowość roku 2012 powiatu gd.

Próbki jaj kurzych, mleka krowiego od rolników oraz mięśni i tkanki tłuszczowej lisa i dzika pobrał powiatowy lekarz weterynarii w Pruszczu Gd. Jak ustaliliśmy badania nie potwierdziły przekroczenia najwyższego dopuszczalnego stężenia pozostałości HCB i atrazyny.

Przeprowadzone wcześniej przez sanepid badania wody z wodociągu i przydomowych studni również nie wykazały zanieczyszczeń. - Woda jest bezpieczna - mówi Anna Obuchowska, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gdańsku. - W 2013 r. będzie tu prowadzony monitoring ujęć wody.

Do wojewody pomorskiego spływają kolejne sprawozdania od podmiotów wchodzących w skład spec-zespołu ds. Ełganowa. Przypomnijmy, że wojewoda Ryszard Stachurski, który był niezadowolony z tempa prac zespołu, jaki ma m.in. doprowadzić do neutralizacji niebezpiecznych odpadów, jakie trafiły na teren żwirowni, zobligował podmioty wchodzące w jego skład do dostarczenia sprawozdań z ich pracy do końca 2012 r.

- Wojewoda otrzymał już sprawozdania z Urzędu Górniczego, od starosty - mówił nam w środę Roman Nowak, rzecznik wojewody pomorskiego. - W sekretariacie są już dokumenty z Urzędu Marszałkowskiego, od wójta gm. Trąbki Wielkie, z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Kolejne wysłane pocztą powinny pojawić się lada dzień - dodaje. Materiał zostanie przekazany prokuraturze, ale na tym nie kończą się prace zespołu, który ma zadbać także m.in. o przywrócenie terenu do stanu pierwotnego.

- Strach jest, ale jeszcze większy jest żal mieszkańców, że sprawa ucichła, a teren żwirowni pozostaje niezabezpieczony - mówi sołtys Czerwiński. - Każdy może sobie tu wejść. Planujemy spotkanie w tej sprawie.
- Właściciel terenu odmówił jego ogrodzenia - mówi Błażej Konkol, wójt gm. Trąbki Wielkie. - Wystąpiliśmy w tej sprawie do Urzędu Górniczego, który ma możliwość wydania takiego nakazu, ale tu również spotkaliśmy się z decyzją odmowną. Urząd uzasadnił, że teren jest oznakowany i nie ma takiej potrzeby - dodaje i zapowiada, że gdy zostanie ustalony sprawca, przygotowywany będzie pozew zbiorowy o odszkodowania.

Do Ełganowa najprawdopodobniej trafiały zanieczyszczone HCB popiół i żużel z gdańskiej spalarni odpadów niebezpiecznych Port Service. Firma braci G. odpowiedzialna była też za odbiór zanieczyszczonej ziemi z budowy Europejskiego Centrum Solidarności. Sprawą zajęła się prokuratura w Gdańsku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto