- Do tej pory rów był siedliskiem płazów, teraz jest to przykład na zniszczone środowisko - mówi Michał Przybylski z Urzędu Gminy w Pruszczu Gdańskim. - Ktoś wlał do tego rowu beton, co więcej wciąż spływa do niego szara ciecz, prawdopodobnie zawiesina cementowa, ponieważ rów znajduje się w pobliżu węzła betoniarskiego, obsługującego budowę Obwodnicy Południowej Gdańska.
Jak zapewnia urzędnik już w tej sprawie wysłał dokumentację do Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku.
- W związku z tym, że rów melioracyjny jest jednocześnie urządzeniem technicznym, za które odpowiada wójt, a w tym przypadku zostało ono zniszczone, wystąpiliśmy do firmy, która jest właścicielem węzła o jego naprawę - wyjaśnia Michał Przybylski.
WIOŚ w Gdańsku odpowiada na każdą interwencję.
- Na pewno sprawdzimy, czy firma korzysta z wód bez pozwolenia wodno-prawnego, które wydaje m.in. starosta danego powiatu - wyjaśnia Piotr Trybuszewski, zastępca Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska w Gdańsku. - Trzeba będzie również pobrać próbki i zbadać płynącą ciecz. Na podstawie kontroli podejmujemy stosowne działania. Jeśli jest to wykroczenie nałożymy karę grzywny, jeśli przestępstwo to kierujemy sprawę do organów ścigania.
Piotr Kępka, sołtys Bystrej o zanieczyszczonym rowie nic nie wiedział.
- Mieszkańcy tym razem nic mi nie zgłaszali, wiem, że podobna sytuacja była już kilka miesięcy temu, ale wtedy firma oczyściła rów - wyjaśnia sołtys.
Pomimo prób, nie udało nam się porozmawiać z przedstawicielami firmy.
Młodzi często pracują latem. Głównie bez umowy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?