Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wielkanoc w powiecie gdańskim

(JŁ)
Jajko to symbol nierozerwalnie związany z Wielkanocą
Jajko to symbol nierozerwalnie związany z Wielkanocą fot. Mariusz Zawolski/archiwum
Wielkanoc to najważniejsze święto chrześcijan. Upamiętnia ono Zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa. Z tym szczególnym czasem wiąże się różnorodność zwyczajów. Często nie zdajemy sobie sprawy, że nasz sąsiad kultywuje zupełnie inne tradycje. Jest to szczególnie widoczne w powiecie gdańskim, którego mieszkańcy pochodzą ze wszystkich stron Polski. Można tu spotkać ludzi z Kaszub, Kresów, spod Łodzi lub Zamojszczyzny.

Krystyna Narożnik jest przewodniczącą prężnie działającego Koła Gospodyń Wiejskich w Skowarczu w gminie Pszczółki, ale pochodzi spod Piotrkowa Trybunalskiego.
- Wypieki były już robione tydzień wcześniej, bo piec był u sąsiadki i wymagało to wcześniejszych przygotowań - wspomina pani Krystyna. - W świąteczny poranek mama dzieliła pomiędzy wszystkich domowników święconkę. Były w niej swojskie wyroby, jak np. różnego rodzaju wędzonki i baby wielkanocne. Na śniadanie obowiązkowo przygotowywano kiełbasę z boczkiem, a do tego podawano ćwikłę z chrzanem. Drugiego dnia świąt nie mogło zabraknąć na stole białego barszczu z kiełbasą i jajkami.
Przyjemnie pani Krystyna wspomina tradycyjne w tym regionie polewanie się wodą.
- Uczestniczyła w tym cała wieś - przyznaje. - Zdarzało się, że tego dnia przebieraliśmy się po dwa, trzy razy. I nikt na nikogo się nie obrażał. Tego dnia dzieci zawsze szukały drobnych upominków, które przynosił zajączek. Były to głównie skromne zabawki, jedzenie, czasami pieniążek.

Trochę inaczej święta wyglądają w rodzinie pani Teresy Kopani, prezes pruszczańskiego oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego, która pochodzi z Długiego Krza w gminie Sierakowice.
- W Wielki Wtorek piekę chleb na święta - wyjaśnia prezeska. - Ścisły post obowiązuje naszych domowników już od Wielkiego Czwartku do momentu przyjścia ze święconką z kościoła w Wielką Sobotę. W koszyczku koniecznie muszą się znaleźć ręcznie malowane pisanki, z reguły we wzory kaszubskie. Niedziela Zmartwychwstania to bardzo rodzinny dzień, w gronie domowników, dopiero w drugi dzień świąt odwiedzamy bliskich.
Ten dzień na Kaszubach obfitował w różne "atrakcje". Jedną z nich był tzw. dyngus.
- Jako dzieci wcześnie rano chodziliśmy po sąsiadach z gałązkami jałowca i smagaliśmy nimi po nogach, gdy jeszcze byli w łóżkach - wspomina pani Teresa. - Za to otrzymywaliśmy słodycze lub jajka. Rano dzieci także szukały na podwórku podarków od zajączka. Teraz moje dzieci muszą przygotować coś na kształt gniazda, do którego zając przynosi drobne upominki i słodycze.
Na świątecznym stole nie mogło zabraknąć żurku, pieczeni, mazurków, bab gotowanych, piaskowych, serników i jabłecznika.

Janusz Zin pochodzi z Zamojszczyzny i święta z dzieciństwa zapamiętał jako pachnące swojską wędzoną wędliną i towarzyszące temu spotkania rodzinne.
- W koszyku ze święconką zawsze był chleb, który wypiekała babcia, swojskie kiełbasy, wędzone i przetykane gałązkami jałowca, sól młotkiem kruszona i po kawałku każdego rodzaju ciasta - wylicza pan Zin. - A było tego sporo. Mazurki, serniki, baby i placek podpłomykowy z rodzynkami. Koszyk przyozdabiało się świeżą trawą, ziołami i przykrywało białą ścierką lnianą, obowiązkowo wykrochmaloną.
W pierwszy dzień świąt podczas śniadania wszyscy gromadzili się w jednym domu i senior rodu składał życzenia oraz dzielił wszystkich jajkami.
- W świąteczną niedzielę dzieci szukały wydmuszek pochowanych na trawniku i to było tzw. zajączkowanie - opowiada pan Zin. - A wydmuszki zawsze były robione z kaczych jajek, malowane woskiem i barwione. Każde z dzieci robiło ich około 20 sztuk. Drugiego dnia świąt rodzina spotkała się przy muzyce. Tego dnia chodziło się także do miejscowego lokalu, gdzie Ukrainki tańczyły w tradycyjnych strojach. Zamiast polewania wodą, pod ich stopy sypaliśmy pieprz i paprykę, skutecznie zakłócając występ.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto