Tramwajem dojedziemy do... Pruszcza i Rotmanki?

Do ciekawego wniosku, który ułatwiłby komunikację z Pruszcza Gdańskiego, Rotmanki i Borkowa do Gdańska doszedł Jan Sabała, mieszkaniec osiedla Komarowo. Pomysł zgłoszony został trzy lata temu. Obecnie stał się bardziej aktualny, bo dotyczy również dojazdu kibiców do Narodowego Centrum Sportów Motorowych, jakie jest planowane na terenie Gdańska, ale przy granicy z Pruszczem Gd. i Rotmanką.

- Samorząd Gdańska przystąpił do rozbudowy dróg w dzielnicach południowych - zauważył Jan Sabała. - Sieć dwupasmowych tras z chodnikami i ścieżkami rowerowymi oraz nowoczesne, szybkie linie tramwajowe są nie tylko zaplanowane, ale już rozpoczęto ich budowę. Przykładem są ulice Łostowicka i Nowa Łódzka, obok których mknąć będą tramwaje niskopodłogowe z klimatyzacją. Ta sieć dróg przejdzie do ulicy Niepołomickiej i potem zapewne dalej do planowanego NCSM.
- Stąd niedaleko do granicy z Pruszczem Gd. i Rotmanką. Wystarczy zastanowić się nad włączeniem naszego miasta w ten nowoczesny system komunikacyjny, będący alternatywą dla jazdy samochodem - kontynuuje nasz Czytelnik.

Zdaniem Jana Sabały, biorąc pod uwagę wspomniane centrum, można byłoby linię tramwajową przedłużyć do Rotmanki i przeprowadzić południową stroną ul. Raciborskiego w Pruszczu Gd. i doprowadzić ją w okolice cmentarza komunalnego przy ul. Obrońców Pokoju.
- Warto dodać, że przystanki tramwajowe byłyby na obrzeżach Pruszcza Gd., Rotmanki, planowanego NCSM i Borkowa - dodaje Sabała. Linia tramwajowa ułatwiłaby im dojazd do pracy do szkół i uczelni tysiącom mieszkańców.
- Już teraz trzeba pomyśleć o tym, by zabezpieczyć grunty pod taką inwestycję - podsumowuje nasz Czytelnik. - Najlepiej, gdyby przy przystankach tramwajowych były parkingi, gdzie można byłoby zostawić samochód, by przesiąść się do tramwaju.