Według ustaleń śledczych, 22 sierpnia br. dwie kobiety i dwaj mężczyźni spożywali alkohol na skwerze przy ul. Grunwaldzkiej. Dwa dni później policjanci odebrali zgłoszenie, że w kanale pływają zwłoki.
Policjanci przesłuchiwali pozostałe osoby z tego towarzystwa. Podejrzani sugerowali początkowo, że denat sam się utopił, ale w końcu przyznali się, że pomogli mu w zejściu z tego świata.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że jedna z kobiet opuściła towarzystwo i ona jest poza podejrzeniami - informuje Teresa Rutkowska-Szmydyńska, prokurator rejonowy w Pruszczu Gdańskim. - Później wybuchła kłótnia, podczas której 45-letni Jarosław K. z Pruszcza Gdańskiego wepchnął do wody młodszego o dziewięć lat kolegę. Po pewnym czasie pomógł mu wydostać się na brzeg. Towarzystwo miało już iść do domu, bo nadciągnęła burza, jednak wtedy napastnik drugi raz wepchnął Piotra S. do Kanału Raduni i oddalił się.
Wobec Jarosława K. sąd zastosował areszt tymczasowy. Jest on podejrzany o zabójstwo, za co grozi kara pozbawienia wolności do lat 25 lub dożywocie. Towarzyszącej mu Danucie P. za nieudzielenie pomocy grozi kara więzienia do lat trzech. Kobieta pozostaje na wolności, ale jest objęta nadzorem policyjnym.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?