Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przepustki za odszkodowanie

Joanna Łabasiewicz
Budowa w Przejazdowie węzła obwodnicy południowej Gdańska wymusiła konieczność zamknięcia odcinka drogi krajowej S7. Na czas robót kierowcy poruszają się objazdem przez Bogatkę, natomiast mieszkańcom m.in. Bystrej i Dziewięciu Włók pozwolono korzystać z lokalnego objazdu ul. Jesionową.

Warunkiem jest posiadanie identyfikatora wydawanego przez Urząd Gminy Pruszcz Gdański i podpisanie oświadczenia, którego treść niektórzy uważają za mocno kontrowersyjną.

- Jestem zbulwersowany, że każdy mieszkaniec, który odbierał identyfikator, musiał zadeklarować, że nie będzie domagać się odszkodowań za ewentualne uszkodzenie samochodu na ul. Jesionowej - skarży się pan Damian z Bystrej. - Wygląda to tak, jakby gmina Pruszcz Gdański odcięła się od wszystkiego. Po podpisaniu oświadczenia nikt nie może narzekać na objazd ani domagać się odszkodowania. Kto się na to nie zgadza, musi jeździć objazdem dla wszystkich - przez Koszwały i Bogatkę, a to oznacza nadkładanie kilkunastu kilometrów i dodatkowe koszty.

To, że ul. Jesionowa nie jest w najlepszym stanie, widać gołym okiem. Nawierzchnia składa się tutaj z dziur i resztek asfaltowych łat.
- Droga nie jest w najlepszym stanie, ale kierowcy nie mają obowiązku tamtędy jeździć - tłumaczy Andrzej Bożyk, zastępca wójta gminy Pruszcz Gdański. - Dlaczego publiczne pieniądze mamy wydawać na kogoś, kto nie przestrzega przepisów na tym odcinku i nie stosuje się do ograniczeń prędkości? Gmina nie ma możliwości sprawdzenia, z jaką prędkością jechała osoba, która uszkodziła samochód na tej trasie. Poza tym w tej chwili droga jest zamknięta, a tym samym nie jest ogólnodostępna. Mogą nią jeździć tylko osoby z wybranej grupy, czyli właśnie posiadacze identyfikatorów.

Do tej pory do Urzędu Gminy wpłynęły dwa wnioski o odszkodowania z powodu uszkodzenia samochodu na ul. Jesionowej.
- Sprawy są w toku, ale wiemy już, że jeden ze zgłaszających nie miał identyfikatora uprawniającego do przejazdu tą trasą - mówi Andrzej Bożyk. - Dlatego oświadczenia są ważne tak długo, dopóki będzie obowiązywać objazd.
Wicewójt zapewnia, że dopiero od naszej redakcji dowiedział się o zastrzeżeniach dotyczących podpisywanych oświadczeń. O wątpliwościach w tej sprawie nie słyszeli też mieszkańcy Bogatki.

- Przez naszą wieś biegnie oficjalny, wytyczony przez inwestora objazd, który jest w dobrym stanie - mówi Alicja Kowalska, sołtys Bogatki. - Nasi mieszkańcy korzystają z przejazdu ul. Jesionową i podpisali oświadczenia, ale nie mają zastrzeżeń, bo wiadomo: coś za coś. Albo jeździmy w trudnych warunkach, ale oszczędzamy czas i pieniądze, albo jeździmy komfortowo, ale nadkładając drogi. Ulica Jesionowa to w tej chwili objazd roboczy i nikt nie oczekuje na niej cudów.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pruszczgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto