Skąd się bierze cisza przed burzą? Jak czytać z chmur? W jaki sposób korzystać z radaru opadów czy detektora wyładowań? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań można było uzyskać podczas pierwszej na Pomorzu konferencji łowców burz i lokalnych synoptyków-pasjonatów, których misją jest ostrzeganie społeczeństwa przed gwałtownymi zjawiskami pogodowymi. Spotkanie, które odbyło się we wtorek w Hotelu Górski w Pruszczu Gdańskim, poprowadzili przedstawiciel Pomorskiego Obserwatorium Burzowego w Lniskach, Marek Brzeziński -Storm Chaser Kwidzyn i Adam Pyrz z Burzowego Pruszcza.
- Naszym głównym celem jest ostrzeganie ludzi - podkreślał Adam Pyrz.
Łowcy burz przedstawili m.in. podstawowe, ogólnodostępne narzędzia internetowe, które pomagają w przewidywaniu zjawisk pogodowych, jak wspomniany wyżej radar opadów i detektor wyładowań, czy mapa satelitarna. Opowiadali również o tym, w jaki sposób przewidywać zjawiska pogodowe na podstawie wyglądu chmur, a także w jaki sposób powstają chmury burzowe.
Prowadzący spotkanie odnieśli się także do wydarzeń z sierpnia, kiedy to nad częścią Pomorza przeszła nawałnica, tzw. bow echo.
- To można było przewidzieć i trzeba było wydać ostrzeżenia. Niestety system ostrzegania w naszym kraju nie zawsze działa tak, jak powinien, więc my staramy się tę lukę uzupełniać - podkreślali łowcy burz.
Część słuchaczy przyszła na konferencję z konkretnymi pytaniami. - Często, gdy w Pruszczu Gdańskim jest ładna pogoda, u nas jest burza z piorunami. Nasz dom stoi w polu, czy powinnam zainwestować w piorunochron? - pytała mieszkanka Łęgowa w gm. Pruszcz Gdański.
- Burza to zjawisko lokalne. W jednym miejscu może padać i grzmieć, a tuż obok być zupełnie sucho i spokojnie - odpowiadał Marek Brzeziński, łowca burz z Kwidzyna. - Jeśli budynek nie jest otoczony wysokimi drzewami lub wysokimi budynkami przemysłowymi, to z pewnością zainwestowałbym w piorunochron - odpowiadał.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?