Zmarł Paweł Lewczuk
Zaledwie rok temu, 15 listopada 2020 r., w Pruszczu na mecie II Biegu Wokół Komina stanęli biegacze, by wesprzeć 13-letniego wtedy pruszczanina Pawła Lewczuka, zmagającego się z rdzeniowym zanikiem mięśni, a dziś jego rodzina, przyjaciele, koledzy i koleżanki stanęli, by go pożegnać.
Paweł zmagający się z nieuleczalną chorobą każdego dnia toczył ciężką walkę o normalne funkcjonowanie. Dwa lata temu, podczas Wszystkich Świętych kwestował na pruszczańskim cmentarzu razem z harcerzami i zuchami z Pruszczańskiej Gromady Zuchów "Bursztynki" dla Pomorskiego Hospicjum Dla Dzieci, którego był podopiecznym. Cieszył się ze spotkań z rówieśnikami. Jego pasją był kosmos.
- Paweł już stanął u nieba bram - powiedział ksiądz podczas pogrzebu. - Wpuścił go tam jego imiennik święty Paweł. Może teraz razem stoją przy lunecie i spoglądają na nieboskłon.
Pawła pożegnali także harcerze 77 WDH im."Harcerskiego Batalionu Szturmowego Zośka". Tak napisali w niedzielny poranek:
"Czuwaj,
Dziś w nocy na wieczną wartę odszedł jeden z nas. [*] Paweł na zawsze pozostaniesz w naszych sercach."
Towarzyszyli mu także podczas ostatniej drogi. Był jednym z nich.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?