- Od ponad dekady nieustannie podejmujemy działania, które mają szansę ułatwić sprzedaż terenu cukrowni – zapewnia Janusz Wróbel, burmistrz Pruszcza Gdańskiego. - Moim zdaniem problemem jest nie tylko cena [cena wywoławcza wyniosła 38,8 mln zł - red.], która w zestawieniu z koniecznymi nakładami, związanymi z nadzorem archeologicznym, konserwatorskim, czy środowiskowym, obniża rentowność inwestycji, ale fakt, że przetargi odbywają się nie na sprzedaż własności, lecz na sprzedaż użytkowania wieczystego.
- Do tej pory odbyło się siedem przetargów na sprzedaż nieruchomości po byłej cukrowni w Pruszczu Gdańskim, niestety nikt nie wpłacił wadium i nie przystąpił do licytacji – wyjaśniła Magdalena Bożko, rzecznik prasowy Krajowej Spółki Cukrowej S.A. - Spółka w żaden sposób nie przeciąga sprzedaży, zaś forma przetargowa wynika ze stosownych przepisów prawa. Kolejny przetarg zostanie ogłoszony najwcześniej w czerwcu bieżącego roku. Utrzymana będzie forma licytacji ustnej w przetargu nieograniczonym, zaś cena zostanie podana w ogłoszeniu.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?