Kowale na granicy przejezdności

Mieszkańcy niepokoją się, że sytuacja pogorszy się po wybudowaniu w pobliżu węzła nowego centrum handlowego. Ma się ono składać z wielkopowierzchniowego sklepu dyskontowego i galerii.

- Codziennie widzimy podobne korki na ulicy Przywidzkiej w Szadółkach, gdzie zbudowano wielkie markety - mówią mieszkańcy osiedli w Kowalach. - Kiedy i u nas powstanie centrum handlowe, to mamy gwarancję paraliżu na drodze.

Sytuację może uratować przebudowa zjazdu z obwodnicy, ale nikt nie wie, kiedy inwestycja dojdzie do skutku.
- Budowa ronda w miejscu istniejącego, płaskiego skrzyżowania jest najlepszym rozwiązaniem - ocenia wójt gminy Kolbudy, Leszek Grombala. - Możemy wesprzeć finansowo tę inwestycję, ale droga nie jest naszą własnością. Inwestorem powinien być Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku, tyle że trasa przylega do drogi krajowej i leży w gestii Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku. A przebudowy trasy nie ma w planach na najbliższe lata.

Jak dowiedzieliśmy się, Zarząd Dróg Wojewódzkich porozumiał się wstępnie z władzami gminy Kolbudy, aby inwestycję przejąć od GDDKiA w Gdańsku. Obecnie trwa wymiana korespondencji.

- Jestem przekonany, że gdy tylko generalna dyrekcja wyda stosowną zgodę, rozpocznie się proces inwestycyjny - mówi wójt Grombala. - Czekamy na pozytywną odpowiedź.

Dodatkowym argumentem przemawiającym za przebudową skrzyżowania są względy bezpieczeństwa.
- Właśnie tu dochodzi często do wypadków i kolizji - podaje Emilia Jóźwik, mieszkanka Kowal i radna gminy Kolbudy. - Ostatnio został potrącony pieszy, który doznał ciężkich obrażeń. Wyjeżdżający od strony ulicy Glazurowej nie mają żadnych szans włączenia się do ruchu.

Z roku na rok samochodów jest coraz więcej. Powstają nowe osiedla i w okolicy Kowal jest coraz bardziej zagęszczona sieć wielkich sklepów.