Autobus, którym dzieci z Malborka jechały na kolonię do Nowej Wsi Przywidzkiej był kontrolowany przed wyjazdem w Malborku.
Policjanci podczas kontroli nie stwierdzili niczego niepokojącego.
Jeden z uczestników kolonii powiadomił rodzica, że po przejechaniu kilku kilometrów autobus zjechał na stację benzynową i tam dzieci przesiadły się do innego autokaru.
We wtorek rodzic zawiadomił więc pruszczańską policję, by ponownie dokonano kontroli autobusu przewożącego dzieci.
W środę pruszczańscy policjanci skontrolowali autobus i - ze względu na jego pozostawiający wiele do życzenia stan techniczny - nie zezwolili na kontynuację wycieczki.
Dzieci pojechały podstawionymi busami, gdyż przewoźnik nie dysponował innym autokarem.
Przewoźnik tłumaczył, że w autokarze, którym jechały dzieci popsuła się turbina, dlatego został podmieniony na autobus.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?