Farma wiatrowa koło Bystrej to piąta farma w Polsce postawiona przez europejskiego potentata energetyki odnawialnej. Największa z nich, składająca się z sześćdziesięciu turbin o łącznej mocy 90 MW, znajduje się w Karścinie (woj. zachodniopomorskie).
Lokalizacja farmy wiatrowej w pobliżu miejscowości Bystra nie jest przypadkowa.
- Jej wybór poprzedziły lata badań i przygotowań projektu zgodnie z obowiązującymi przepisami - mówi Anna Barcikowska, kierownik projektu. - Usytuowanie w pasie nadmorskim stwarza duży potencjał. Pierwotnie farma miała być większa, jednak w wyniku procedur i przeprowadzonych analiz środowiskowych zdecydowano, że ostatecznie projekt obejmie budowę dwunastu wiatraków o łącznej mocy 24 MW.
Mniej na uruchomieniu wiatraków zależy mieszkańcom okolicznych miejscowości, którzy mają liczne obawy związane z funkcjonowanie farmy. - Obawiamy się, że po uruchomieniu farmy nasze zdrowie będzie zagrożone i nie będzie już tak spokojnie - żali się w internecie część okolicznych mieszkańców.
- Po uruchomieniu farmy, zgodnie z decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach wydanej dla tego przedsięwzięcia, prowadzony będzie porealizacyjny monitoring środowiska - zapewnia Joanna Markowska, która odpowiada za stronę środowiskową inwestycji. - Prowadzony będzie m.in. poinwestycyjny monitoring ptaków, z uwzględnieniem ich siedlisk i korytarzy migracyjnych, badania akustyczne funkcjonującego zespołu turbin wiatrowych i inne - dodaje.
Przypomnijmy, że farma wiatrowa koło Bystrej znajduje się na Obszarze Krajobrazu Chronionego Żuław Gdańskich, który w 2005 r. wytyczył wojewoda pomorski.
Pierwsze spotkanie z mieszkańcami sąsiadujących z farmą miejscowości w sprawie możliwości jej budowy odbyło się w 2007 roku. Wkrótce sprawa ta na długo ucichła, ale powróciła w drugiej połowie 2010 roku.
Władze gminy Pruszcz Gd. przekonywały wówczas mieszkańców, że farma pomoże spełnić zalecenia unijne dotyczące zwiększenia produkcji energii ze źródeł odnawialnych do 2030 roku.
- Jeśli około dwunastu procent energii nie będzie w gminie pochodziło ze źródeł odnawialnych, gmina będzie musiała płacić wysokie kary - tłumaczyli gminni urzędnicy.
Kiedy ruszy farma koło Bystrej
Władze gminy przekonywały też, że inwestycja zasili budżet samorządu wpływami z podatków.
Starosta powiatu gdańskiego nie wydał jednak pozwolenia na budowę obiektu.
Inwestor odwołał się jednak od decyzji starosty i ostatecznie uchylił ją wojewoda.
- Rozumiem obawy mieszkańców, ale taka inwestycja przyniesie gminie korzyści - przyznaje Magdalena Kołodziejczak, wójt gminy Pruszcz Gdański. - Będziemy m.in. zabiegali o to, by zatrudnienie znaleźli tutaj okoliczni mieszkańcy - dodaje.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?