Drogie opady śniegu. Na zimowe utrzymanie dróg wydano do tej pory trzy razy więcej niż w latach ubiegłych

W poprzednich latach, gdy zimy były łagodne i bezśnieżne, niewykorzystane sumy przeznaczone w budżecie na odśnieżanie, były zazwyczaj wykorzystywane latem do budowy nowych dróg gminnych i powiatowych.

Najwięcej, bo aż 2 mln złotych wydał na odśnieżanie samorząd powiatu gdańskiego, bo też ma najwięcej tras do odśnieżania. Na drugim miejscu jest rozległa, zurbanizowana i poprzecinana drogami gmina Pruszcz Gdański. Wydano tu 1,6 mln zł. Za odśnieżanie ulic w Pruszczu Gdańskim trzeba było zapłacić 554 tys. zł, w Cedrach Wielkich 170 tys. zł, w Pszczółkach 100 tys. zł i najmniej w niewielkiej gminie Suchy Dąb 35 tys. zł.

W gminach Trąbki Wielkie, Kolbudy i Przywidz odśnieżaniem zajmują się głównie spółki komunalne, ale w Przywidzu trzeba było wesprzeć się firmami zewnętrznymi na kwotę 140 tys. zł, a w Trąbkach Wielkich na kwotę 30 tys. zł.

- Zimowe utrzymanie dróg gminnych poprzez spółkę komunalną gminy jest tańsze i bardziej skuteczne, więc w przyszłych latach zwiększymy jej moc produkcyjną, aby bardziej uniezależnić się od firm obcych – przyznał Marek Zimakowski, wójt gminy Pruszcz Gdański.

- Niedawno powołaliśmy spółkę komunalną, która zarządza wodociągami i instalacją kanalizacji sanitarnej, ale już w przyszłym sezonie zajmie się również odśnieżaniem gminnych dróg – zapewnia Janusz Goliński, wójt gminy Cedry Wielkie.

Samorządy gminne oraz powiatowe nie odśnieżają dróg wojewódzkich ani krajowych przechodzących przez ich teren. Tym zajmuje się Zarząd Dróg Wojewódzkich i gdański oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.