W drugi dzień Dni Pruszcza Gd. najsilniejsi mężczyzn Polski - strongmani dali pokaz swych umiejętności i siły. Po swoich pokazach byli będą jurorami i opiekunami otwartych mistrzostw Pruszcza Gdańskiego o puchar Burmistrza w wyciskaniu wielokrotnym sztangi leżąc stylem klasycznym z obciążeniem w połowie wagi ciała. Zawody prowadził Lubomir Libacki wraz ze strongmani: Sebastianem Kurkiem, Maciejem Hirszem, Krzysztofem Radzikowskim i Grzegorzem Szymańskim.
Zobacz zawody publiczności w wyciskaniu wielokrotnym sztangi
Wszyscy uczestnicy biorący udział w zawodach dołączyli się do akcji charytatywnej Pomagamy Arkowi, niepełnosprawnemu mieszkańcowi Pruszcza Gd., - „Ilość powtórzeń zamieniamy na złotówki”.
- Zbieramy na windę dla syna, aby mógł wychodzić z domu - powiedział tata Arka, który był obecny na zawodach od początku do końca i mocno kibicował zawodnikom.
W zawodach mógł brać udział każdy, kto się zapisał. Były trzy kategorie - mężczyźni w wieku 18-50 lat, mężczyźnie pow. 50 lat oraz kobiety. Kategoria kobieca została wprowadzona w tym roku i na pruszczańskim stadionie znalazła się jedna, która podjęła to wyzwanie. Po skończeniu powtórzeń pani Kasandra, została nagrodzona gromkimi brawami.
Kliknij, by zobaczyć symulację wypadku i pokaz ratownictwa podczas Dni Pruszcza
Zwycięzca pierwszego miejsca w kat. 18-50 lat - pan Łukasz zrobił 320 powtórzeń, w ten sposób zasilając konto Arka kwotą 320 zł. W zawodach brał także udział wiceburmistrz Pruszcza Gd. Jerzy Kulka wykonując 201 podniesień (zajmując drugie miejsce) oraz burmistrz - Janusz Wróbel, który podnosił sztangę poza konkurencją. W sumie w zawodach wzięło udział ponad 30 mieszkańców Pruszcza i okolic.
Po zakończeniu zawodów odbyło się na scenie wręczenie pucharów i medali, a prezes firmy Tym-Bud na ręce taty Arka przekazał symboliczny czek na 4 tys. zł.
Zobacz zawody publiczności w wyciskaniu wielokrotnym sztangi
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?