- Największym wzięciem cieszą się książki opisujące historię naszych terenów - mówi Mirosława Polanowska, dyrektor Żuławskiego Ośrodka Kultury i Sportu w Cedrach Wielkich. - Po dwóch latach ciągłego czytania rozpadł się jeden z egzemplarzy książki „Pruszcz Gdański i Okolice". Mamy oczywiście następne. Chętnie wypożyczane jest dzieło Józefy Krośnickiej „Żuławy Gdańskie w Historię Pomorza Gdańskiego Wpisane".
Na półce nie czekają na wypożyczenie również inne książki dotyczące Żuław, na przykład „Historia Pruszcza Gdańskiego do 1989 roku".
Bardzo dobrym pomysłem okazało się wydawanie w formie książek opowiadań gimnazjalistów o życiu ich dziadków na tych terenach w latach 40. i 50. ubiegłego wieku. Prace uczniów zebrała i przygotowała do druku Elżbieta Skirmunt-Kufel, a wydało je Stowarzyszenie Żuławy Gdańskie. Dziełem młodych żuławiaków jest też zbiór legend „Żuławskie Bajanie".
Rodzinka na okładkę: Przyślij zdjęcie, wygraj nagrody
- W sumie mamy 25 tytułów o historii naszych ziem - mówi Polanowska. - Nie licząc drobniejszych broszur i przewodników najbliższych okolic. "Rocznik Żuławski" cieszy się największym powodzeniem u studentów.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?