Za strajkiem podczas referendum, które odbyło się na terenie Pruszcza Gdańskiego opowiedziało się 90 proc. nauczycieli biorących udział w głosowaniu. Tym samym wszystkie szkoły w mieście będą brały udział w proteście.
- Zgłosili się do nas także nauczyciele, którzy pracują w szkołach, które nie należą do Związku Nauczycielstwa Polskiego. Oni też chcą strajkować. Jesteśmy bardzo zdeterminowani i zjednoczeni. Pokazuje to, że strajk był pomysłem oddolnym nauczycieli, a nie związku - mówi Mirosława Wójtowicz, prezes oddziału ZNP w Pruszczu Gdańskim. - Na terenie całej Polski nauczyciele są niesprawiedliwie krytykowani. Nie tylko nauczamy dzieci, ale także je wychowujemy, dlatego nauczyciele oprócz godnego wynagrodzenia za swoją pracę domagają się szacunku i bronią swojej godności. A ich siłą jest jedność i determinacja.
Czy do protestu nauczycieli dojdzie 8 kwietnia przekonamy się w najbliższych dniach. W dalszym ciągu prowadzone są rozmowy o podwyżkach wynagrodzeń. - Mam nadal nadzieję, że dalsze rozmowy przyniosą oczekiwany skutek i do protestu nie dojdzie - dodaje.
ZOBACZ TEŻ: Nauczyciele planują strajk
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
