Jak Holendrzy zagrają w Gdańsku, ich kibice chcą zamieszkać w Pruszczu

Przedstawiciele holenderskich kibiców piłki nożnej przeprowadzili już rozmowy m.in. z władzami Pruszcza Gd. w sprawie użyczenia lotniska w Pruszczu Gd. Strona wojskowa, która dysponuje tym terenem, nie brała jeszcze jednak udziału w żadnych spotkaniach w tej sprawie.

- Takie rozmowy nie były jeszcze prowadzone - prostuje Agnieszka Pacek, rzecznik 49 Pułku Śmigłowców Bojowych w Pruszczu Gd. - To Rejonowy Zarząd Infrastruktury jest dysponentem tego terenu - przypomina.

Holendrzy chcieliby stworzyć tu swoje miasteczko namiotowe. Przez ponad dwa tygodnie podczas piłkarskich mistrzostw Europy, których współgospodarzem będzie Gdańsk, przebywać miałoby tu co najmniej dziesięć tysięcy kibiców z Holandii.
- Ostateczną decyzję Holendrzy podejmą w piątek 2 grudnia, po losowaniu grup, które odbędzie się w Kijowie - zapowiada Krzysztof Guzowski z Biura ds. Euro 2012 w Gdańsku. - Wówczas będzie wiadomo czy reprezentacja zagra w Charkowie czy w Gdańsku.

Przedstawiciele holenderskich kibiców oglądali i analizowali lokalizacje zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie, ale podobno bardziej spodobało im się w Polsce. Interesowała ich między innymi możliwość podróżowania na mecze Szybką Koleją Miejską i wynajęcie pociągów, które dowiozłyby ich do centrum Gdańska. Stamtąd kibice reprezentacji Holandii mieliby dotrzeć na stadion w wielotysięcznym pochodzie.

- Holendrzy są rzeczywiście bardzo zainteresowani stworzeniem na lotnisku w Pruszczu Gdańskim wielkiego, narodowego obozowiska - przyznaje Bartosz Gondek, rzecznik burmistrza miasta. - Byli w tej sprawie już trzy razy. Burmistrz Janusz Wróbel obiecał im wsparcie ze strony magistratu. Byłaby to świetna promocja naszego miasta.

Dotąd nieoficjalnie mówiło się o tym, że rozważane jest udostępnienie terenu pruszczańskiego lotniska wojskowego na potrzeby służb, które zapewniałyby bezpieczeństwo podczas mistrzostw w czerwcu 2012 r.