Dwa wypadki podczas weekendu w powiecie gdańskim. W Straszynie i Pomlewie ucierpieli kierowca i pasażer

W czasie ostatniego weekendu policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim pracowali na miejscu dwóch wypadków drogowych. Do obu zdarzeń doszło w sobotę 10 kwietnia około południa.

Pierwsze zdarzenie miało miejsce na drodze wojewódzkiej nr 221 w miejscowości Pomlewo, gm. Przywidz.

- 51-latek włączając się do ruchu swoją osobówką, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu 45-letniemu kierującemu audi. W tym wypadku ranna została pasażerka audi - informuje sierż. sztab. Karol Kościuk, oficer prasowy KPP w Pruszczu Gdańskim.

Drugie zdarzenie miało miejsce na drodze S6 w miejscowości Straszyn.

- 37-letni mężczyzna kierujący skodą najechał na tył osobowego volkswagena, który pchnięty siłą uderzenia najechał z kolei na bmw. Kierowca skody został odwieziony do szpitala - mówi rzecznik pruszczańskiej policji.

Na miejscu tych wypadków policjanci wykonali oględziny pojazdów, miejsc zdarzenia oraz przy pomocy technika kryminalistyki sporządzili szkice sytuacyjne i dokumentację fotograficzną. Mundurowi sprawdzili trzeźwość kierowców – byli trzeźwi.

- Teraz śledczy ustalają dokładne okoliczności i przyczyny tych zdarzeń - dodaje sierż. sztab. Karol Kościuk.

Za spowodowanie wypadku drogowego grozi do 3 lat pozbawienia wolności.

Policjanci wydziału ruchu drogowego także w sobotę zatrzymali do kontroli 31-latka, kierującego osobowym volkswagenem.

- Po sprawdzeniu w systemach informatycznych okazało się, że mężczyzna ma decyzją starosty cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdem. Jego samochód został odholowany na policyjny parking - informuje rzecznik pruszczańskiej policji.

 
Kierowanie pojazdem pomimo cofnięcia uprawnień to przestępstwo, za które grozi kara do 2 lat więzienia.
 

Z kolei w niedzielę policjanci zatrzymali 37-latka, który kierował swoim samochodem w stanie nietrzeźwości. Mężczyzna miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
 

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi do 2 lat pozbawienia wolności - dodaje policjant.