Budowa kanalizacji w powiecie gdańskim. Sprawdziliśmy jak wygląda sytuacja w poszczególnych gminach

Zanim gminy sięgnęły po solidne dofinansowanie, musiały zadeklarować jaki obszar swojego terenu chcą skanalizować do 2015 roku. Terminy dawno już minęły, więc trzeba sprawdzić wykonanie zobowiązań. W gminach powiatu gdańskiego nie wygląda to źle, ale nie wszystkie samorządy zdołały wykonać to, jakże cywilizacyjne zobowiązanie. Trzeba przyznać, że zanim Polska stała się pełnosprawnym członkiem Unii Europejskiej budowano większe i mniejsze odcinki kanalizacji, na przykład w pasie przylegającym do Raduni, ponieważ ze straszyńskiego zbiornika wodnego pobierano wodę i uzdatniano ją, głównie dla mieszkańców południowych dzielnic Gdańska. Dlatego ówczesne władze zadbały, żeby kanalizacja sanitarnapowstała na przykład w Straszynie i w części gminy Kolbudy. Na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku zbudowano kanalizację w Pruszczu Gdańskim i spełniającą warunki oczyszczalnię nieczystości w Przywidzu oraz część instalacji w tej wsi.

Gminy powiatu gdańskiego są atrakcyjne, a położenie blisko Gdańska sprawia, że samorządy nie nadążają z budową infrastruktury: dróg, chodników oraz kanalizacji sanitarnych na nowych osiedlach domów jednorodzinnych. Tym bardziej że często wielu nowych mieszkańców nie zawsze raczy się przemeldować do nowego miejsca zamieszkania. Płacą więc podatki w Gdańsku, licząc że gmina Pruszcz Gdański lub inne w szybkim tempie zbuduje im kanalizację oraz drogi przy okazji.

Urzędnicy gmin kontrolują od czasu do czasu wywożenie szamb, tam gdzie nie ma kanalizacji. Nieprawidłowości zdarzają się sporadycznie i wystarczają pouczenia. Mandaty raczej nie są nakładane. Aglomeracja gminy Przywidz została skanalizowana w 95 procentach. Natomiast w całej gminie prawie połowa mieszkańców nie korzysta z tego dobrodziejstwa.

- Po zrealizowaniu kolejnych umów na budowę nielicznych odcinków kanalizacji w aglomeracji przywidzkiej, w przypadku pojawienia się szansy dofinansowania na takie zadania poza aglomeracjami, przystąpimy do budowy kanalizacji w kolejnych miejscowościach – zapewnia Marek Zimakowski, wójt gminy Przywidz. - Już takie analizy trwają a docelowo chcemy skanalizować całą gminę. Uzgadniamy z gminą Kolbudy, aby w przyszłości instalację kanalizacyjną z Marszewskiej Kolonii podłączyć do kanalizacji kolbudzkiej.

Również prawie połowa mieszkańców gminy Trąbki Wielkie nie korzysta z kanalizacji sanitarnej. Jeszcze w bieżącym roku ponad tysiąc mieszkańców ma szanse na podłączenie domów do kanalizacji. Wynik poprawi się o 9 procent. Natomiast w 2023 roku na przyłącza kanalizacyjne ma szanse około 2,5 tysiąca mieszkańców, czyli kolejne dwadzieścia procent.

- Założenia skanalizowania zadeklarowanej aglomeracji wykonaliśmy w stu procentach – przyznał Janusz Goliński, wójt gminy Cedry Wielkie. Staramy się o ponadprogramowe wykonanie tej instalacji w Kiezmarku. Inwestycja ma się rozpocząć w tym roku, a zakończyć w przyszłym roku. Nie zamierzamy na razie kanalizować małej wsi Trzcinisko, gdzie gospodarstwa są na większym obszarze - dodał.

W gminie Suchy Dąb wykonano w pełni kanalizację w aglomeracji. Kończy się budowa instalacji w części wsi Koźliny i na przyszły rok planowana jest inwestycja w Steblewie, ale to już poza zadeklarowaną aglomeracją.