14-latka z Pruszcza zachwyca na krajowej arenie brydża. Już teraz na swoim koncie ma medale mistrzostw Polski!

Martyna Smoleń z Pruszcza Gdańskiego ma czternaście lat i już na koncie cztery medale mistrzostw Polski juniorek młodszych. W tym roku zdobyła dwa z nich: złoty medal w turnieju Open w Wądzyniu i srebrny w mikstach. W obydwu tych turniejach grała z Janem Łuczeczko.

- Lubię grę w brydża, chociaż wcześniej grałam w szachy – przyznała Martyna Smoleń. - Brydż jest ciekawszy, bo tu zawsze gram z kimś w parze i najważniejsza jest licytacja, porozumienie, wybranie kontraktu. Najbardziej lubię grać w parze z Janem Łuczeczko, bo się rozumiemy. Minęło właśnie trzy lata od czasu, gdy zapisałam się do szkółki brydżowej Primus, działającej w Pruszczu Gdańskim. Przy stoliku brydżowym spędzam tygodniowo średnio dziesięć godzin. Właśnie z koleżankami i kolegami debiutowaliśmy w trzeciej lidze w drużynie Activa Primus Juszkowo. Podobają mi się mecze trzecioligowe. Poziom jest nieporównywalnie wyższy niż w turniejach młodzieżowych. Nasi rywale, starsi od nas często o pół wieku, są dla nas życzliwi. Na razie nie myślimy o sukcesach w tych rozgrywkach. Zdobywamy doświadczenie i pniemy się powoli w górę tabeli - uzupełnia.

Po pięciu meczach trzeciej ligi, w bieżącym sezonie Activa Primus Juszkowo jest na dwunastym miejscu. W drużynie tej grali: Martyna Smoleń, Wojciech Ligman, Cyprian Morawski, Antoni Byliński, Jan Łuczeczko, Milena Smoleń, Szymon Grabala, Julia Wodzyńska, Szymon Jędrzejewski, Lucjan Wąsik i Wawrzyniec Rozenberg.

Natomiast drużyna OSiR Activa Juszkowo zajmuje pierwsze miejsce w trzeciej lidze. Na sukces zespołu zapracowali: Kazimierz Gralak, Antoni Sękowski, Andrzej Wojnowski, Kazimierz Wołowiec, Marek Kiełczewski, Sławomir Lejk, Jerzy Rozenberg, Jan Kryger i Artur Toeplitz. Turnieje treningowe odbywają się w każdy piątek o godz. 18, na które mogą przychodzić również miłośnicy brydża niezrzeszeni w PZBS. Właśnie rozpoczynają się mistrzostwa powiatu gdańskiego.

- Nie miałam okazji do nauki brydża, ale popieram pasje moich dwóch córek: Martyny i rok młodszej Marleny – zapewnia Ewa Smoleń, mama dwóch medalistek brydżowych, młodzieżowych mistrzostw Polski. - Brydż rozwija młodych, uczy ich koncentracji, a to później przydaje się w nauce i zapewne przyda się również w pracy. Patrząc na radość moich córek podczas turniejów i meczów stałam się gorącą zwolenniczką tej dyscypliny sportowej.