Gruntownie wykształcona, rozśpiewana i roztańczona. Ilse Scheutzow podbiła serca mieszkańców przedwojennego Pruszcza Gdańskiego, robiąc tu całkiem spore, kulturalne zamieszanie, aby wkrótce potem stać się solistką słynnej sopockiej Waldoper - podkreślają Bartosz Gondek i Marek Kozłow, historycy i miłośnicy Pruszcza Gdańskiego, którzy odkryli tę XX-wieczną, pruszczańską celebrytkę.
Już dzisiaj o godz. 17.30, w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Pruszczu Gdańskim (ul.WojskaPolskiego 34) otwarta zostanie wystawa prezentująca unikatowe zdjęcia z rodzinnego albumu pani Scheutzow, opowiadające o życiu inteligencji w Prusach i Wolnym Mieście Gdańsku.
-Materiały te pozwalają nie tylko ukazać niezwykłą postać animatorki życia kulturalnego i towarzyskiego Pruszcza w latach 20. XX w., a potem solistki sopockiej Waldoper, ale także po raz pierwszy “ożywić” postaci ówczesnej elity miasta - tłumaczy Bartosz Gondek. - Poznajemy ich styl życia, formy kontaktów towarzyskich, sposobu spędzania wolnego czasu. Przyglądając się fotografiom, ich opisom, działalności towarzystwa muzycznego i teatralnego Pruszcza zmienia się nasz, dotąd mglisty ogląd na temat tego, czym był Pruszcz okresu międzywojennego - podkreślają historycy.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?