Maseczki dla mieszkańców Pruszcza. Mieszkanka Pruszcza pyta się, co z obiecanymi przez miasto maseczkami ochronnymi?
- Tyle się o tym pisało, że będą rozdawane, a do mnie nie dotarły. Rozmawiałam z kilkoma osobami, które również nie dostały – mówi pruszczanka. - Czy rzeczywiście zostały rozniesione, czy może zostały sprzedane? To sprawa dosyć ważna, bo dalej jest obowiązek noszenia maseczek, np. w sklepach, autobusach.
O wyjaśnienie zwróciliśmy się do Urzędu Miasta w Pruszczu Gdańskim.
- Maseczki dostarczali zarządcy, którzy zgłosili się do nas oraz strażacy ochotnicy. Nie jesteśmy w stanie zapewnić bezpiecznego dostarczenia, tj. takiego dającego 100 proc. pewność, że mieszkaniec je otrzymał, jeżeli skrzynka nie jest odpowiednio zabezpieczona i maseczkę można z niej bez problemu wyciągnąć - mówi Leszek Kłodnicki z wydziału Zarządzania Kryzysowego UM.
- Staraliśmy się te maseczki dostarczać tam, gdzie ktoś się jeszcze do nas odezwał. Tak też było w przypadku tej pani, pracownik osobiście wrzucił do skrzynki maseczkę.
Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?