Koźliny. Wypadek na quadzie. Jeden z 9-latków doznał obrażeń twarzy i rąk

W sobotę, 6 czerwca 2020 r. po godzinie 19 dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gdańskim otrzymał informację o wypadku, do którego doszło w miejscowości Koźliny (p. gdański, gm. Suchy Dąb).

Patrol, który przybył na miejsce zdarzenia zabezpieczył je i zaczął odtwarzać okoliczności zdarzenia.

- Ze wstępnych ustaleń wynika, że 9-letni chłopiec uruchomił czterokołowiec - quada wraz z dołączonym wózkiem transportowym - informuje st. sierż. Karol Kościuk, oficer prasowy KPP w Pruszczu Gdańskim. - Następnie do wózka wsiadł jego rówieśnik i jeździli razem po drodze publicznej. Po chwili wózek odczepił się i wywrócił wraz z siedzącym w nim chłopcem.

9-latek doznał obrażeń twarzy oraz rąk i został przewieziony przez rodzinę do placówki ochrony zdrowia.

 
Policjanci sporządzili oględziny pojazdu, wykonali oględziny miejsca zdarzenia, szkic sytuacyjny, a także dokumentację fotograficzną. Obecnie śledczy dokładnie badają przyczyny i okoliczności tego zdarzenia.
Sprawą 9-latka, który kierował czterokołowcem, zajmie się sąd rodzinny.

- Policjanci zweryfikują także kwestę odpowiedniego sprawowania opieki nad małoletnimi - dodaje rzecznik pruszczańskiej policji.

Policjanci apelują o rozsądek i właściwe obchodzenie się z pojazdami.

- Obecnie dużą popularnością cieszą się różnego typu niewielkie pojazdy takie jak motorowery, quady. Należy pamiętać, że nie są to zabawki i do korzystania z nich na drodze publicznej trzeba mieć uprawnienia co najmniej kategorii AM, a co za tym idzie odpowiednie umiejętności - dodaje st. sierż. Karol Kościuk

.
Osoby niepełnoletnie mogą uzyskać tę kategorię prawa jazdy po ukończeniu 14 roku życia.

 
W każdym przypadku jednak należy zwrócić uwagę na obowiązki i odpowiedzialność, która ciąży na rodzicach i opiekunach osób małoletnich.

- Każdy pojazd, który jest niewłaściwie obsługiwany, może być śmiertelnie niebezpieczny dla kierującego i otoczenia. Czasami brak wyobraźni może skutkować tragedią, której nie da się naprawić. Dobra zabawa, którą zakładaliśmy, jak pokazują nam przykłady z różnego typu zdarzeń, może nieoczekiwanie przerodzić się w niebezpieczną sytuację - apelują policjanci.